Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Sesja RPG Walka z Borg Re: Walka z Borg

Seldon
Participant
#11181

- Kapitanie, IKC Vornak nadaje do nas na kodowanym kanale. - powiedział oficer operacyjny. - Na ekran. - powiedział Seldon."IKC Vornak do USS James T. Kirk....... Kapitanie Seldon jaki jest status pana okrętu ? Mamy na ogonie dwie Sfery, a ich skan prawdopodobnie szybko nas wykryje. Czas gra na naszą niekorzyść, może pański główny inżynier ma jeszcze jakiś prezent dla kolektywu. Za kilka minut będziemy w waszym pobliżu może razem uda się nam odeprzeć atak Sfer. D`meg out.............." - Odpowiedzieć. "USS James T. Kirk do IKC Vornak. Niech pan się nie martwi, wprawdzie osłony są na 53%, ale pozatym wszystkie systemy są sprawne. Oczywiście sami nie poradzimy sobie ze Sferami, ale bezpieczeństwo pana okrętu jest priorytetem. Za to mój mechanik jest już pewnie na USS Corsair z jakąś doraźną pomocą dla kapitana Tazmana. Ale za to ja mam całkiem niezły pomysł. Co pan powie na to, żeby Vornak i James T. Kirk za chwilę weszły w warp i Borg udał się za nimi? Wystarczy, żeby przesłał mi pan dane na temat sygnatury warp, a ja nad tym popracuję tak, żeby Borg nabrał się na prostą sztuczkę. Tylko niech pan ukryje się za jakąś asteriodą i nie zdejmuje na razie kamuflażu, ponieważ Kolektyw zdekonspiruje spisek. Seldon wyłącza się." - nadał kapitan Seldon do komandora D`meg'a. - Kapitan do maszynowni. - Tu maszynownia. Słucham. - usłyszał przez komunikator Seldon. - W jakim czasie jest pan w stanie tak zmodyfikować sondę klasy VI, żeby nadawała ona sygnaturę warp okrętu? - zapytał kapitan. - Hmm... Kilka minut wystarczy, ale zależy to też od sygnatury. Mogę prosić o więcej szczegółów? - Zmodyfikuj dwie sondy. Jedną tak, żeby nadawała sygnaturę warp naszego okrętu, a drugą przygotuj tak, żeby wystarczyło wpisać sygnaturę klingońskiej Vor'Cha. Masz 4 minuty. - powiedział kapitan, po czym wyłączył komunikator. - Co pan chce zrobić? - zapytała komandor Cannier. - Wysłać Borg za dwoma sondami, które będą imitować okrętu koalicji. Sfery polecą sobie dobre kilka lat świetlnych za sondami, a różnicy między nimi a okrętem nie zauważą, bo w pasie asteriodów Sfery nie mają naszego obrazu wideo. - rozwinął swój pomysł Seldon. - Ale w jaki sposób te sondy polecą w warp? - zapytała pierwsza oficer. - Stworzymy wokół okrętu stabilne pole warp, nie wchodząc w podprzestrzeń. Wtedy sondy wystrzelone wejdą w warp i polecą "rozpędem" kilka lat świetlnych, zanim zaniknie wokół nich pole warp. Podobnie jak to się dzieje z torpedami fotonowymi. - Tylko czy Kolektyw się na to nabierze? Gdyby tak, to mielibyśmy znowu trochę czasu na naprawy. - Miejmy nadzieję, że tak. - odpowiedział kapitan Seldon.

searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram