- USS Corsair odpowiada nam. - powiedział operacyjny. - Na ekran."USS Corsair do USS James T. Kirk Kapitanie Seldon jak tam się podoba fotelik na nowym okręcie. Wiem, że troszczy się pan o swoją załogę ale mi tu jest potrzebny każdy człowiek. Myśli pan, że się cieszę widząc moich zabitych ? Jak bym mógł to bym ich wskrzesił, jeden z moich oficerów zginął drugi leży ciężko ranny w ambulatorium. Jego obowiązki przejął pierwszy oficer chyba z Vornaka, mamy tu taki chaos, że sam się gubię. Okręt mam naprawiony ale nie działa mi tu połow systemów i mam walniętą połowę baterii fazerów. Osłony mamy silne więc z nadmiarem o nas proszę się nie troszczyć, musimy dopilnować aby okręty Klingońskie miały wystarczającą ilość czasu do dokonania niezbędnych napraw, po prostu chwilowo musimy przejąć ciężar ostrzału bo bez torped polaronowych sobie nie poradzimy. Tazman OUT." - Otwórzcie kanał do USS Corsair. - Otwarty. - odpowiedział kapitanowi oficer operacyjny. - "USS James T. Kirk do USS Corsair. Nawet pan nie wie, z jakim bezguściem jest ten mostek urządzony. Ale na pewno długo tu nie pobędę. Wiem, że Corasir ma silne osłony, ale jak Borg celuje w nie z połowy swojego uzbrojenia, to sytuacja nie jest zbyt konfortowa, prawda? Radziłbym się panu natychmiast oddalić. A co do Klingonów, to zaraz coś poradzę, moi... inżynierowie z USS James T. Kirk majstrują mi przy sensorach i deflektorze nawigacyjnym. Za moment powinni znaleźć sposób. Ale do tego czasu pozwoli pan, jeśli głównymi "kaczkami na strzelnicy" będą Sovereign'y, prawda? Seldon wyłącza się." - zakończył transmisję kapitan. - Maszynownia, co z tymi emisjami tachinów? - Pracuję nad tym, ale nie mogę jeszcze nic pewnego powiedzieć. Teoretycznie to jest możliwe, ale muszę ominąć procedury systemu. To trochę potrwa. - powiedział przez interkom główny inżynier. - A co z USS Asimov? - Zbliża się do nas, kapitanie. Na razie jednak pozostaje poza zasięgiem uzbrojenia Sfer. - odpowiedział oficer taktyczny. - Wykrywam zbliżającą się z prędkością warp do pasa asteroidów jednostkę. Sygnatura nierozpoznawalna. Będzie tutaj w granicach jednej-dwóch minut. - Dobrze, przygotować się. - powiedział kapitan.
