- Kapitanie, dzieje się coś dziwnego...Federacyjne okręty tracą napęd, uzbrojenie i osłony! Są jak kaczki na strzelnicy!-Co?? Pokaż odczyty! Dowódca K'Vort'a spogląda na skanery.- O k... (e-hem, inaczej nie da się tego określić)... Zostaliśmy sami... Corsair ma część naszych ludzi, więc zasymilować się nie da zbyt łatwo...Niech to jasny...Son'ya! Torpedy załadowane?- Tak jest.- Pełna prędkość w kierunku Sfery. Skoro zostaliśmy sami, musimy zasuwać za wszystkich. Vornak być może podbierze część załóg...A my nie możemy pozwolić, by Borg zniszczył te okręty. - Kapitanie, Borg zaczyna nas namierzać.- Włączyć maskowanie! Podchodzimy na odległość maksymalnej skuteczności ognia. Cel priorytetowy - emitery, skierowane na okręty Federacji. Ruszać się! Kanał wywoławczy!- Otwarty."Wolf do floty. Postaramy się "stuknąć" "kulkę" z minimalnej odległości, zobaczymy, co to da. Spróbujcie jak najszybciej odblokować systemy, swoim złomem w pojedynkę długo nie powalczę... Chyba dziś rzeczywiście jest dobry dzień na śmierć! Wolf out."- Osiągniemy żądaną odległość za trzy...dwie...jedną... Teraz!- Zdjąć maskowanie! Wyrzutnie ognia! Disruptory ognia!- Torpedy poszły! Odpalam z disruptorów!- Manewr uniku! Postawić maskowanie!Zielonkawy okręt plunął z calego dziobowego uzbrojenia i pochylił się w nagłej zmianie kursu...
