Operacyjny: Transmisja z IKC Valda.Ja: Na ekran. "IKC Valda wzywa USS Livingstone. Dziękuję za ostrzeżenie. Też się nam to "uczucie" Borg rzuciło w oczy... Nie mogę jednak zostawić Corsaira bez osłony. Dopóki jesteśmy cali, będziemy się starać odciągać od niego uwagę Sfery... "Ja: Otwórzcie kanał do Valda'y.Operacyjny: Kanał otwarty.Ja: "Tu USS Livingston. Nie sądzę, żeby wasza ochrona na wiele się zdała, szczególnie że Sfera właśnie was ściga, a nie Corsaira. Radziłbym raczej wam się jeszcze raz wycofać. Ale jak tylko doprowadzę okręt do stanu używalności, żeby Borg nie rozbił go w pył, to i Livingston zacznie pana ochraniać, kapitanie. Sądzę, że zdążymy, ale jakby coś, to ponownie zapewniam o mojej chęci pomocy. Seldon wyłącza się." Teraz połączcie mnie z USS Corsair.Operacyjny: Już jest.Ja: "Kapitan Seldon do USS Corsair. Witam ponownie, kapitanie. Przepraszam za zwłokę. Rozumiem pana ból i składam kondolencje za zasymilowaną załogę. Szkoda, że nie będzie można ich uratować, bo plan z przejęciem Sfery raczej okaże się nierealny. Ja panu radzę uważać na Sferę, bo teraz coraz mniej okrętów uczestniczy w walce. Kilka się zgubiło w polu asteroid, ja będę wyłączony z walki, a Valda raczej na niewiele się przyda, jak Sfera zniszczy ten okręt. Niech pan się postara o ochronę tego okrętu, bo kapitan uparł się ochraniać Corsaira, ale to on potrzebuje ochrony... Wie pan, czy nie będzie jakiegoś okrętu wsparcia w bliższym czasie? Jakiegokolwiek, klingońskiego albo federacyjnego. Jeżeli w takim bezpiecznym terenie nie radzimy sobie ze Sferą, to można być pewnym klęski z Sześcianem. Ale to już się okaże. Narazie trzeba załatwić Sferę. Niech pan będzie pewny, że wrócę do walki za niedługi czas. Seldon wyłącza się."Taktyczny: Kapitanie, Sfera otwiera ogień do nas i Valda'y!Ja: Manewry uchyleniowe! Przygotować się na wstrząs!
