O czym mieli wspominać?? I jacy znowuż Mędrcy?? 😛
Za znawców starożytności też się raczej nie uważają, zresztą ja też nie; po prostu znaleźli ładne zdanie i je wpisali 😀 podpisując skąd je wzięli - IMHO wszystko wygląda poprawnie.
Mędrcy to członkowi Konwentu Europejskiego (tak niektórzy ich nazywają, bo uważają za „tęgie głowy”, ja robię to ironicznie).
Mędrcy (głównie Walery Giscard d'Estaing) chcieli opierać konstytucją o wartości antyczne i oświeceniowe (z wiadomych względów). Głosili peany na cześć myśli starożytnych, a tu okazało się, że tak naprawdę dobrze nie rozumieją jednego z podstawowych dzieł (w przeciwnym wypadku napisaliby, że to rekonstrukcja wypowiedzi Peryklesa, bo z tekstu w preambule wynika, że to Tukidydes jest autorem tych słów, podczas gdy on je tylko parafrazował).