Państwa Zulusów i Pigmejów miały najwyżej znaczenie regionalne, a o nauce czy literaturze tych plemion nie można powiedzieć, by wpłynęły na losy świata.
Gdyby nie było państw w Afryce, to plemiona walczyłyby ze sobą o terytorium i byłoby tak jak obecnie, albo jeszcze gorzej. Poza tym plemiona nie rozwijają się szybko, bo wymiana idei między ludźmi jest ograniczona, ze względu na ich niewielką liczbę.
Ale czy naprawdę musiały być imperiami na skalę światową? Nie. Ważne że stworzyli własne pręzne państwa. Nie walczyłyby ze sobą o terytorium bokażde plemie ma dla siebie wystarczająco dużo miejsca. To Europejczycy stworzyli zwyczaj że jedno plemię ma panować nad drugim!
A jak by byli tacy, jak są obecnie?
To by była d**. I tyle 🙂
Trzeba po prostu pokazać co oferuje nasz system, co oferuje ich system i zapytać który chcą wybrać. Jeśli wybiorą swoją plemienną kulturę, to musielibyśmy to zaakceptować, ale jestem przekonany, że w większości wybraliby naszą, ponieważ jest lepsza (żyje się w niej na wyższym standardzie). Jeśli ktoś zwróciłby się do nasz o pomoc (np. chrześcijanie prześladowani w Sudanie przez muzułmanów), to powinniśmy im pomóc.
Wybraliby swoją plemienną kulturę. To tak jakby ci zaproponować życie w Chinach. Rozwijający się kraj i za kilka lat będzie nim prawdopodobnie lepiej niż Europie. Wątpię żebyś przyjął tą propozycję. Czemu? Bo to inna kultura!
bylo takie cos jak reformacja, pozatym zawsze istnial rozdzial miedzy wladza swiecka i duchowa, wcale nie opierala sie calkowicie na religji
To proponuję przstudiować historię Europy. Zaraz jaka reformacja? Luter, Kalwin, Hus? Nie wiem co to ma do rzeczy.