Hmmm... mało tych przeciwników UE...
A ja tyż jestem za. Bo zauważcie jeszcze jeden aspekt. UE może być "konkurencją" dla USA. A tak "konkurencją". USA czuje się zbyt silne. Lekceważy sobie rezolucje ONZ! Tak więc musi powstać silny przyjaciel który może się Stanom przeciwstawić. Uznacie mnie za ofiarę lewackiej propagandy może i tak jest ale ja uważam to za prawdę. Bo to wszystko to fakty.
Z jednej strony masz rację, ale zauważ, że Unia Europejska jest młodym tworem i nadal istnieją wewnętrzne konflikty i niedomówienia więc nadal na razie Zjednoczona Europa będzie mogła bruździć Stanom w takim stopniu w jakim bruździ i bruździła do tej pory.
Poza tym jak myślisz czy Polska i Wielka Brytania tak na żądanie Francji i Niemiec wyprą się USA wątpie. Pomyślcie Unia unią ale Francuzi zostaną Francuzami, Niemcy niemcami a Polacy polakami od co. To jest różnica dużo bardziej znacząca od Teksańczyków czy kalifornijczyków.