T'Reker: znaczy jeśli chodzi o sposób w jaki można było ich użyć to wystarczyła jak floty na przeciwko sobie stały salwę z tych torped puścić a potem dopiero iść na kontakt (zasada od czasu wprowadzenia do wojska łuku znana), tyle ze widać z czasem o tym zapomniano
Zar: nie musiała mieć takiego super pancerza, powiem wręcz ze go nie miała (skoro jeden rozpadający sie pancernik kazonów oderwał całe 'skrzydło' sam nie ponosząc większych uszkodzeń), natomiast osłony były opuszczone pod koniec życia opiekuna bo były już nieprzydatne. Kazoni ani fedzie nie zdołali by wyłączyć za jego życia autodestrukcji a jakby sami zniszczyli stacje to opiekunowi byłoby to na rękę.