Podsumowując : mamy 2 koncepcje dlaczego NX-01 wygląda ładniej od statków TOSowych:
1. NX-01 to inna linia czasowa, w której TOS w ogóle sie nie wydarza a ENT-E wraca do swojej linii czasowej.....
2. Klasy Ambassador i inne TOSowe okazały się tańsze w produkcji, a pętla czasowa z Picardem i Cochronem jest na podobnej zasadzie jak z Terminatora
I jeszcze uwaga dlaczego Volcanie i ludzie nie lubią się:
Volcanie mieli warp już 2000 lat temu, a teraz ludzie im dorównują, więc ci chcą ludzi ograniczyć (przypuszczalnie przewidują, że to ludziom pisane jest przywództwo w Galaktyce). Ludzim to sie nie podoba, więc starają się jak mogą i budują Entka NX-01... (być może wzorując na Entku E)
Volcan to oczywiście wkurza (bo Entek jest większy i ładniejszy od ich konstrukcji, a ludzie są samodzielni i coraz silniejsi)
W końcu nie jest prawdą, że Volcanie nie mają emocji.... oni po prostu starają się je ukrywać... a jak kolejna cywilizacja ich dogania, to nie mogą sie powstrzymać.... konflikt: czysta logika nakazująca współprace i wzajemną pomoc<->emocje (szczególnie zawiść i ambicja dowodzenia), które każą za wszelką cenę kontrolować Ziemię
Dopiero jakaś wojna (np. z Romulanami) może ich przekonać, że współpraca z Ziemią leży w jak najlepszym szeroko pojętym interesie obu ras (Federacje formuje właśniwie więcej ras, ale udział Ziemi jest największy)
Zresztą te przeczucia, "że ludzie staną się silni" sprawdzają się... w XXIV wieku w końcu angielski jest językiem urzędowym federacji, a słowo człowiek znaczy tyle samo co inteligentna istota humanoidalna