Nie zgadzam się. Można tu podać słynny kounikat: "Na fronicie bez zmian". Ani jedna ani druga strona nie wygrywa.
Tylko że Izrael realizuje swój cel (nadal okupuje Autonomię Palestyńską), a terroryści nie. To jest istota wygrywania konfliktu.
Ale jeśli celem jest wyeliminowanie terrorystów, to oczywiście Izraelowi się to nie udaje i jest remis. Eliminowanie terrorystów to nie jest jednak cel nr.1 Izraela.