No więc gdzie ten sukces. To yło jak sam napisałeś quasi-państwo!
Lepsze to niż nic, poza tym większość sił na świecie jest przekonanych, że niedługo musi powstać normalne państwo palestyńskie.
Np. wojna w Iraku. Dochody z ropy przekroczą straty.
Całkowity błąd. Gdyby USA chciały ropę z Iraku do dogadałyby się z poprzednim reżimem. Powody tej wojny są dwa: administracja Busha sama chce położyć ręce na ropie (bo mają udziały w firmach naftowych i chcą im załatwić kontrakty) i chęć ustabilizowania sytuacji przed powstaniem państwa palestyńskiego.
Wiesz.. W takim wypadku proponuję zabić wszystkie zwierzęta bo stanowią potencjalne zagrożenie czy zakazać sprzedaży noży!
To nie są moje poglądy tylko hipotetyczne poglądy bojowników o wolność (terrorystów).
Chodzi ci o to że ich nie tłumiono? Tam były tysiące zabitych. Ale nie wszystkich możesz zabić.
Jak się chce to można, pytanie tylko, czy się chce i co to spowoduje.