Ale oni się na to zgadzją a ofiary ataków terrorystycznych nie cierpią z własnej woli.
Ale co to zmienia, jeśli chodzi o ogólny bilans cierpień. Poza tym (jak już kilka osób o tym pisało) cywile też są współodpowiedzialni za postępowanie swojego rządu, bo go przecież wybrali.
Przecież oni nie zabijają cywili przez przypadek tylko z premedytacją! To nie jest niecelnie bomabrdowaie!
No nie wiem. Ich ataki są często skierowane przeciw konkretnym ludziom, a podłożenie bomby to tak, jak bombardowanie (nie jest skierowane przeciw konkretnym ludziom). Ma przede wszystkim zasiać strach wśród obywateli, a ofiary są przypadkowe. Istotne jest bowiem samo zagrożenie atakiem, a nie sam atak.
Że co? Uważasz że mniejszośc może ginąć za to że większośc społeczeństwa wybrała idiotę na prezydenta?
Jeśli mamy demokrację to oczywiście, że tak! Między innymi dlatego tego jestem przeciwnikiem demokracji.
Przypominam Mahatmę Ghandi który wyzwolił Indie. Czy Solidarność, Aksamitną Rewolucję, Rewolucję 4 kwietnia, ostatnią rewolucję w Iranie
Tyle tylko, oni wykorzystali osłabienie okupanta wynikające z sytuacji międzynarodowej, a nie ich własnych działań.