Forum Rozmowy (nie)kontrolowane Mesa Pogaduszki Re: Pogaduszki

fluor
Keymaster
#14937

Coś okropnego dla humanistów... 😉 świat oczami fizyka :PJadąc autobusem wpatrywałem się beznamiętnie w szybę i liczyłem wszystkie wyrazy szeregu od a1 do an. To jednak nie uspokoiło mojej ciekawskiej duszy. Przedwczoraj dostałem zaproszenie na "Imprezę fizyczną" organizowaną w znanym lokalu. Dlaczego je otrzymałem - nie wiem. Ponoć dlatego, że czuję silny pociąg fizyczny do kobiet. Mniejsza jednak o to, bo właśnie dotarłem na miejsce. Po okazaniu zaproszenia wszedłem do środka. Tuż przy wejściu jakaś para tworzyła ze sobą wiązanie jonowe. Pomimo, że tego typu związki nie należą do najtrwalszych, to ciężko byłoby ich rozłączyć. Zacząłem sączyć piwko i obserwować ludzi na parkiecie, którzy walcowali zgodnie z rozkładem Fermiego - Diraca. Nagle poczułem na moim ramieniu moment siły. A, to mój dobry znajomy - Tomasz B. Ciekawe jak się tu znalazł?Wymienialiśmy właśnie uwagi dotyczące liczb kwantowych, gdy nagle dostrzegłem osobniczkę płci pięknej, która zauroczyła mnie swoją fizycznością. Nie tracąc czasu podszedłem i zagadałem: - Cześć, jestem Piana. Może byśmy poszukali wspólnego mianownika ? - Indukuj się stąd palancie. Nie zrażony kontynuowałem:- No to może masz ochotę na małą rekombinację?Odpowiedzi nie usłyszałem, ale poczułem, że wytworzyła się między nami bariera potencjałów. W końcu nie ta, to będzie inna. Postanowiłem wrócić do mego piwa, które (zgodnie z zasadą nieoznaczoności Heizenberga) powinno być mniej więcej w miejscu, w którym je zostawiłem. Niestety, moje nadzieje okazały się być złudne. Widocznie nastąpiła mała anihilacja. Mniejsza z tym, bo wokół mnie działy się różne ciekawe rzeczy. Jakiś nawiedzony gość próbował udowodnić swoją korpuskularną naturę i krzyczał : - Jak widać , lewa strona zależy od x , więc prawa także ! Ponieważ jednak prawa nie może od niczego zależeć , to lewa nie zależy od x ! Przy okazji wykonywał ruchy precesyjne. Niektóre zaś osoby miały poważne kłopoty z modulacją fal elektromagnetycznych w zakresie akustycznym . Postanowiłem nie tracić zbytnio czasu i ruszyłem na poszukiwania Tomasza, który zgodnie z moimi oczekiwaniami zdobył trochę skwantowanej energii hw, skompensowanej w dwóch szklanych butelkach. Czym prędzej opróżniliśmy je i przeszliśmy do stanu wzbudzonego. Zaczęliśmy, a przynajmniej ja, zauważać brak jakiegokolwiek inercyjnego układu odniesienia. Tomasz szybko udał się do toalety celem wydalenia z siebie zbędnej energii w postaci promieniowania wymuszonego.Po wyjściu wyglądał jakby przeszedł przez siatkę dyfrakcyjną i zachowywał się jak cząsteczka w studni potencjałów. Znaczy to, że już pora na nas. Chwyciłem Tomasza, a on mnie i stworzyliśmy wiązanie kowalencyjne. Następnie ruszyliśmy mniej więcej we właściwym kierunku wykonując na przemian ruch postępowy, obrotowy, a także drgania oscylacyjne wokół położenia równowagi .

searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram