Zapraszam, póki jeszcze jest 😀
No, panowie, ja też się przejdę, ale tylko z sokiem pomarańczowym i krakersami. 😀 Ktoś będzie musiał przejąć dowództwo, kiedy P. Kapitan i Pierwszy będą się sobą "zajmować" a reszta załogi będzie leżała nieprzytomna na podłodze maszynowni (TAK, TAK, JUŻ WKRÓTCE WŁADZA ABSOLUTNA 😈 ).