1 m2 trzciny cukrowej produkuje tlen, który zaspokaja zapotrzebowanie człowieka? Wydaje mi się to niezbyt rozsądne, ponieważ produkt fotosyntezy z tak małej powierzchni raczej nie będzie wystarczający. Pomysł z mikroorganizmami jest moim zdaniem bardziej możliwy, chociaż wtedy potrzeba by było ogromnych "plantacji" takich glonów.Jednakże panowie nie zapominajcie o fakcie, że po wyjściu z atmosfery człowiek traci pewną barierę ochronną. Mianowicie chodzi o ozon. W przestrzeni kosmicznej ciało człowieka jest narażone bezpośrednio na promieniowanie gamma. W związku z tym po dłuższym pobycie w przestrzeni u astronauty powinny pojawić się objawy choroby popromiennej. Zaś ludzkość na razie nie wynalazła żadnego sposobu przeciwdziałania temu faktowi, który można zaimplementować w kosmosie, ponieważ z pewną "trudnością" można by było wynosić ołowiane płyty do pokrywania poszycia.