Nasz kardasianski znawca tematu (pozdrawiam Toma 🙂 ) uprzejmie zrzucil mnie na glowe komu innemu (pozdrowienia dla FO 😉 )
Wstyd sie przyznac, ale jeszcze mu za to zrzucenie nie podziekowalem. 😉 (dzieki za pozdrowienia, wzajemnie 😉 )
...a ten wysluchawszy mojego zrzedzenia (zartuje - grzeczna bylam 😉 )
Zrzedzenia? Toz to bylo czepialstwo najwyzszej klasy. A korekta napisow? W zachwyt wtedy wpadlem. 😉
...a ze strawilam wszystkie, zrekrutowal w szeregi zalogi. 🙂
I bardzo dobrze zrobil. 😉