Ciekawe, co rząd chce przez to osiągnąć. Ci policjanci, którzy zamiast mandatów biorą łapówki, będą to robić nadal, bo ciągle będzie się im to bardziej opłacało. Ci obecnie uczciwi, albo dostaną niższe pensje, albo będą obarczać kierowców niesprawiedliwymi mandatami. Czyli jest to część kampanii rządowej, polegającej na denerwowaniu użytkowników dróg. Może nawet zemsta, za to, że nie chcą oni płacić 6 groszy od litra benzyny na pomysły Pola, albo jeździć na biopaliwach. Głupota tego rządu przekroczyła kolejną barierę. Czekam, na nowe pomysły polityków (szczególnie Pola ).