Grad pocisków znacznie osłabił osłony nawracającej pirackiej fregaty, ich moc spadła do 12%. Drugi okręt piracki miał więcej szczęścia zdążył ustawić się dziobem do przelatującego IKC Amar i posłał w jego kierunku swoje fazery. Moc osłon klingońskiej fregaty spadła do 22%. W maszynowni QuDa główny inżynier kończy prowizoryczną naprawę maskowania, maskowanie powinno zadziałać jednak niewiadomo jak długo wytrzyma. Pierwsza z fregat kończy wykonywać zwrot i zaraz odpali fazery natomiast fregata numer dwa weszła na ogon IKC Ammar i gwałtownie się do niego zbliża..........
Osłony Fregat 12% i 58% osłony IKC Amar 22%