- Rozumiem - przerywam połączenie. - Visen, sprawdź proszę, co jest w tym systemie, widocznie bazy danych Floty wymiękają przy bazie danych szesnastoletniej fregaty - nawet nie próbuję ukryć sarkazmu. - Pewnie, najlepiej bandę kadetów wysłać do akcji, jasne.... A taki Enterprise - E, okręt z doświadczoną załogą, będzie załatwiał "priorytetową sprawę biegunki ambasadora planety Na_Zadupiu"... - mruczę do siebie.