- Tak jest - odparli z mostka
- Hmmm..nie pomyślałem o romulanach, bo przeciez jestesmy dośc sporo od granicy już, a poza tym to ich okrety mimo że mają generatory pracujące na osobliwosci to nie emituja one czasteczek kontowych - powiedział komandor, a zaraz po nim zapiszczał komunikator
- Kapitanie, New Berlin melduje ze dokonuje intensywnego skanu, ale narazie niczego nie wykrył, dodatkowo informują iż kapitan Prometheusa zmarł od odniesionych ran - komandor zwiesił lekko nos i wyjasnił odrazu
- Kapitan siedział na swoim fotleu kiedy w skutek wszcżasu zawalił sie sufit i spory fragmet belki wzmocnieniowej spadł na naiego razem z kawłąkami wykjonczenia kaleczac go dodatkowo, nim zdazylismty udzielic mu pomocy został przetransportowany z pokładu