Spogladam na Shincar. Cenię sobie jej zdolności do analitycznego punktu widzenia, mówię jednak:- Wolę przesadzić z ostrożnością, niż potem żałować...Po usłyszeniu wiadomości:- Siedemdziesięciu dwóch. Tylko siedemdziesięciu dwóch.... - odpowiadam smutno.