Kręcę tylko głową. A jeszcze godzinę temu to była duma Floty... Słucham Visena i wydaję polecenie:- Lorna - cała wstecz. Alex - osłony. Nie wiem, czy rdzeń nie eksploduje i czy nie oberwiemy falą uderzeniową..."Siedemdziesięciu dwóch..." - ciągle kołacze mi się po głowie.