Patrzę na ekran bez słowa. Okręt przeszedł do historii. Część załogi zapewne też. Co skłoniło kapitana Prometheusa do tak bliskiego podlecenia do studni grawitacyjnej? Renegade nie jest nowy, a przecież jego sensory dokładnie określiły, na ile można sobie pozwolić...- Ilu? - pytam cicho pierwszą.