- Bardzo dobrze. Wykonać. Chcę mieć to na pokładzie... - uśmiecham się, po czym wstaję z fotela.- Mostek jest twój - zwracam się do pierwszej, po czym ruszam do turbowindy, ignorując uśmieszki oficerów. Wydaje polecenie zjazdu na poklad transporterów. Następnie wchodzę do przesyłowni i czekam na to, co się pokaże....