Siedzę jak ogłuszony. Zastanawiam się przez jakieś pięć sekund, a potem pytam:- Czy ten punkt skoku działa w obie strony?Nie zamierzam wypierać się winy. Jeśli to rzeczywiście wskutek eksperymentu Voyagera gwiazda ma eksplodować, to nie ma nawet o czym mówić.