Forum › Fantastyka › Star Trek › Ocena Entka(inna niż pozostałe) › Re: Ocena Entka(inna niż pozostałe)
Spoko nie krępuj się 😀 (tylko nie wiem czemu ten cudzysłów przy "podziwu" 😉 )
Hmm... z braku lepszego slowa i ze wzgledu na mieszane odczucia ;]
Sugerujesz, że widziałem coś co chciałbym widzieć a tego nie było 😉 ,a tak serio to pisząc o pokazywaniu pupy miałem na myśli to, że po każdym odcinku ENT'ka krążą na forum texty w stylu "nowy stroj wedlug mnie jest zbyt malo kobiecy przez te marszczenia po bokach"(4mami), itp. Oglądając TNG nikt nie zwracał uwagi na ubiory załogantek 😛 bo oglądające go osoby skupiały się na akcji (ja nie mówie że oglądający ENT tego nie robią 🙂 ), ale chyba nie po to się ogląda ST aby podziwiać ładne panienki.
A dlaczego nie mozna polaczyc przyjemnego, czyli ogladanie ladnych aktorek [jezeli jakas trekerka woli ogladac "ladnego" Tripa to tez nie mam nic przeciwko ;] ], z pozytecznym czyli ogladanie np akcji itp ;]
Jednym zdaniem mógłbym napisać, że producenci ENT'ka posuneli się do komercyjnego sposobu zdobywania oglądalności "na ładną aktorkę 🙂 " ("No no widać że duet B&B chwyta się każdego sposobu by zwiększyć oglądalność." Krusty) natomiast dla mnie powinno być prawie tak jak napisała Romulanka "Oba wdzianka są do niczego... Powinna nosić uczciwą wolkańską szatę" (może nie tak dosłownie ale federacyjny uniform byłby bardziej na miejscu)
Nie powiesz mi chyba ze w TNG [bo sporo o nim wspominasz 😉 ] nie bylo zadnych ladnych aktorek, ktore mozna by bylo ogladac. Zakladajac ze ladne aktorki tam byly mozna dojsc do wnosku (wedlug tego co napisales ladne aktorki="komercja") ze producenci tam tez poszli na komercje. Ze wzgledu na lata 80 i inna mentalnosc ludzi, nie pokazywano tam takiej ilosci "cialka" jak teraz 😉 , wiec ta "komercja" nie byla tak widoczna jak w ENT. Wniosek: dla mnie argument o komercyjnosci enteka jest malo przekonywujacy. 😉
Zacznę od tego, że oglądać powinno się przedewszystkim dla przyjemności, a teraz do rzeczy. Pewnie zauważyłeś, że była to odpowiedź na złośliwego posta Unimatrix'a ("Picarda na emeryture (jego okret wyglada jak dom starcow)"). Wypomina on, że "Jesli prawdziwy treker ma takie podejscie jak Kazeite (to lubie wiec jest super, tego nie dlatego jest do d...) to ja nie chce byc trekerem...", a jednocześnie zachowuje się identycznie oceniając w podobny sposób TNG. Ja osobiście lubię bardzo każdą serię serialu i każdy film ST (no może TNG i DS9 troche bardziej) i nie lubię oceniania który jest lepszy, a który gorszy (dlatego tak surowo skrytykowałem tego posta).A może Unimatrix zazdrości tego, że filmy ST kręcą cały czas z Patrickiem Stewartem w roli głównej, a nie ze Scottem Bakulą (powodów widze conajmniej kilkanaście dlaczego tak jest, a jeden z nich jest zawarty w poprzednim poście) i na to możesz już chyba sobie odpowiedzieć sam.
Dlatego odpowiedz na to pozostawie Unimatrixowi. ;] Dodam tylko, ze jak zapewne zauwazyles, nie wspomnialem nic wyzszosci/nizszosci jednej serii nad inna, mam swoj prywatny ranking na ktorym ENT wcale nie jest na pierszym miejscu, co nie zmiena faktu ze nie bede nikomu go wciskal na sile i twierdzil ze skoro ktos lubi/oglada enteka to nie jest prawdziwym trekerem.
Umarła wraz z powstaniem ENT'ka 😈 😉
A moze poprostu nigdy jej nie bylo ;/
Ps:Nie chowam do ciebie Omega ani do Unimatrixa żadnej urazy za odmienność zdania ponieważ jak już na ostatku napisałem każdy powinien mieć własne zdanie, ale również szanować zdanie innych nawet jeżeli się z nim nie zgadzają.
I cale szczescie ;] bo moj post nie mial na celu obrazenia kogokolwiek jedynie przedstawilem wlasny punkt widzenia, a ze sie ktos z nim nie zgadza, nie ma problemu, powiem wiecej, wspaniele!. Gdyby nie roznice zdan i pogladow to forum byloby zbedne 😉 Dodam tylko ze zachowam umiar i odrobine kultury i nie bede nikomu wciskal na sile co jest dla niego najlepsze (glownie to mnie mierzi ) ;]