Siedziałem spokojnie w fotelupaczac na smugi napedu Warp na głownym ekranie, kiedy pierwsza oficer powiedziała
- HoD, Krel oraz Suvchu' nie potwierdzili otrzymania rozkazów
- Spokojnie, jestem pewny ze wykonaja moje polecenia - odparłem poczym wstałem - przejmujesz mostek, ja pójde do mesy cos zjesc.
To powiedziwaszy udałem sie do turbowindy a z niej do mesy oficerskiej. Było tam przyjemnie ciemno, oraz pusto. Podeszłem do przesuwnicy i odsunołem ja poczym wyjołem z tamtad paszcze pikiusa, oraz tależ gaha. do tego wszystkiego wziołem kufel krwawego wina i rozsiadłem sie wygodnie przy stole wyjmując D'K'Thar i zaczynając przy jego pomocy jesc potrawe z pikiusa
- komputer, muzyke, poemat o bitwie z Na'VandareL
Z ukrytych głosników popłyneła ciękza, bojowa muzyka chwaląca czyny Kazo'Vara, wojownika poległoego setki lat temu w czasie bitwy z herk'ami, którego ciało utoneło w morzy krwi wrogów która przelał. Nabrałem garść gaha i wsadziłem do ust poczym połknołem prawie nei gryząc, rozkoszujac sie tym wspaniałym smakiem, podkreslonym przez wyjatkowosc krwawego wina