USS Merovingian
mostek
Tuż po wyjściu z warp nowe dane z sensorów wzbogaciły obraz sytuacji kapitana Fluoreaux.
-Alahm bojowy!-rozkazał kapitan.
Po chwili dotarły raporty z innych jednostek floty oraz [z] dotyczących romulańskiego okrętu.
-Panie Conconnetodumnus, phoszę wysłać do naszych okhętów nakazanie zachowania neuthalności dopóki któhaś ze sthon nie zaatakuje nas kanałem kodowanym.
-Tak jest.
-Wiadomość dla homulan i Klingonów: dopóki nie zaatakują naszych jednostek uznamy to wtahgnięcie tylko jako dhobny incydent. Phoszę też wysłać zalecenie by najpóźniej za 6 godzin standahdowych wszystkie obce jednostki na wyłączonym kamuflażu obhały najbliższy kuhs na ghanicę i co 15 minut wysyłały sygnały identyfikujące dopóki nie opuszczą naszego tehenu. Jeżeli ktoś nie zaakceptuje wahunków i go złapiemy, uznamy to za akt aghesji.
Gonzales kiwnął głową.
-Komandorze hastignac, niech pan pohozmawia z heydenem, dowódcą Excalibuha i pophosi go o niephowokowanie homulan. Niech to będzie stanowcza phośba.
Rastignac podszedł do konsoli i wysłał wiadomość do Reydena.