Kapitan Fluoreaux, szef maszynowni La Croix i porucznik Xellus analizowali dane, jakie udało się uzyskać dzięki sensorom zewnętrznym.
Nagle odezwał się głos z kapitańskiego komunikatora:
-Przekaz z Corsair.-był to głos Rastognaca.-
USS Corsair do USS Merovingian
Kapitanie proszę aby pański okręt przyśpieszył i podążył za Okinawą. Są dwa powody, w razie większych problemów Intrepid może sobie sam nie poradzić. Drugi powód chyba dobrze pan zna.
Tazman OUT
Fluoreaux spojrzał na La Croix, jednak ten nie miał żadnych zastrzeżeń.
-Fluoheaux do mostka. Kuhs przechwytujący na Okinawę, maximum WAhP.-rozkazał i udał się w kierunku turbowindy.
W drodze kapitan zastanawiał się nad kwestią, dlaczego jego Pierwszy oficer nie jest kobietą.
-Zrządzenie losu... -pomyślał, nieco zawiedziony. Gdy otworzyły się drzwi turbowindy, wszedł do środka.
-Dzień dobry, kapitanie Fluoreaux.-okazało się że w środku była szefowa ochrony Eva Montagne.
-Dobhy...-Fluoreaux uśmiechnął się.-Wystahczy samo Fluoheaux, dla przyjaciół Fluoh.-rzekł kapitan kryjąc skrzętnie przed wszystkimi (nie licząc czytelników) swoje zamiary i zastanawiając się czy ona jest już mężatką.