Forum › Fantastyka › Star Trek › Norexan strzela z ukrycia › Re: Norexan strzela z ukrycia
Tu nie chodzi o to ze atakowali innych ale ze atakowali sojuszników a tego nic nie usprawiedliwia. A czym się różni? Tym ze przy twarzą w twarz przeciwnik ma szansę się przygotować i walczy się z honorem bo tylko on się liczy.
Nazwa użytkownika lub email
Hasło
Zapamiętaj mnie