Zgadzam się z wypowiedzią pana Noblisty
Ale w swoją Religię wierzę.
Jak wiadomo nauka się rozwija i będzie się można coraz więcej tego tematu czepiać.
Ale moje zdanie jest takie.
Gdy Bóg tworzył człowieka nie tworzył sobie go poprzez pstryknięce palca. Człowiek składa się z miliardów komórek itp. a czemu sądzisz, że jak dusza jest jakimś tam splotem neuronów czy coś takiego, to nie może być stworzona przez Boga. Jak dla mnie świadczy to tylko o jego przeogromnych możliwościach i wiedzy.
I jeszcze jedno wszyscy czepiają się Biblii, że jest w niej dużo niemożliwych, obalonych przez naukę ztwierdzeń. Nie bądźmy smieszni ile wieków temu Biblia była pisana i jak myślicie, czy dokładny opis ewolucji człowieka byłby dla kogoś zrozumiały ❓ bo ja nie sądzę.
A przykładów można podać więcej.