. Mówię tu o mostku który jak udowodniono można zniszczyć jednym samobójczym atakiem.
Mówisz zapewne o Executorze w bitwie o Endor.... ten statek był wtedy kompletnie bez osłon.... a mostek zlokalizowany był tak, żeby był dobry widok (wiem, że to bez sensu, bo można spokojnie stosować n.p. ekran i kamery na zewnątrz.... tyle że to oznacza, że mostek (jako miejsce skąd dowodzi sie jednostką) można spokojnie umieścić w geomentycznym środku kadłuba, w głębi okrętu... a w ST i tak (prawie) zawsze jest na górze
A pojazd Dooku na przykład jest nonsensowny w każdym calu..
Wyjątek... te żagle to istotnie nonsens... ale w ogóle Star Warsowa Technologia jest absurdalna i nierealistyczna ( w przeciwieństwie do trekowej, która ma jakiś tam sens - nadświetlna przez zakrzywienie przestrzeni to lepsze niż skok przez hyperspace a normalne loty jakieś strasznie powolne)
Bo mogą stwierdzić że Star Wars czyli najlepsza (na równi z ST) seria ever jest kiepska
Stary wrak tez sie fajnie ogląda.... szczególnie jesli na ten czas odrzucic swiadomość oczywistego faktu, że jest to skrajnie nie realistyczne