widocznie ten fizyk sie za bardzo na fizyce nie zna, kim on jest mgr, dr, czy prof???
Ja się bardziej nie znam... 😛 Zapytam a może podrzucę mu tego linka 😈
..::[ cóż on uporczywie twierdzi, że się trochę na tym zna 😛 ]::..
zresztą:
Więc z tego co się dowiedziałem to demon maxwella to takie coś (eksperyment myślowy), co zmniejsza entropię układu bez wydatkowania na to energii.Siedzi sobie diabełek na przegrodzie i rozdziela cząstki azotu od cząstektlenu, i karmić go nie trzeba. Z kolei druga zasada termodynamiki głosi że w układach izolowanych entropia sama z siebie nie maleje. No więc albo ten nasz diabełek przemyca na lewo dla siebie jakieś kanapki (ale wtedy uklad nie jest izolowany), albo nie działa II ZTD.aha. i jest to eksperyment myślowy, choć niektórzy próbują zrobić z tego twór realnytaki twór nazywałby sie perpetuum mobile drugiego rodzajui dodaj że ten fizyk to prawie dr.
Ja dodam od siebie: 😛