Oketem szarpneła eksplozja, z prwej strony pierwszej turbowindy wyrwała ona spory kawałek metalu i przez powstała dziurę zaczeło wysyac na zenatrz powiecze. Na szczescie pola uszczelniajace błyskawicznie wyrwy w poszyciu.
Ja, podnoszac sie z ziemi na tyłach mostka: Co jest?
Oficer taktyczny, równiez gramolac sie z ziemi: Wpadlismy na wyrwy podprzestrzenne powstałe w skutek działania broni trikoblatowej, osłony 29%, kałdub 80%, wyrwy w poszyciu, uszkodzny naped Warp.
Ja, przez komunikator: maszynowania, jaki stan napędu?
Z komunikatora: srednie uszkodzenia, napęd działa ale powyżej Warp 3, moze 3,4 nie wyciagniemy. Załogi naprawcze juz sie tym zajmuja
Ja;, zostaw, i tak nie mam zamiru uciekac, skupcie sie na łataniu kałduba
Z komunikatora; tak jest
Ja; status Excelsiora i reszty floty?
Oficer taktyczny; Corsair jest powaznie uszkodzny, wątpie aby przetrwał choćby jeszcze jedna salwe, reszta najpoteznijszego okretu federacji podkuliła ogon pod siebie i uciekła w ślad za Nebulą, pewnie na skarge do wiekszego brata ze mu nakopano. Ale śa też złe wiesci, wykrywam 3 okretuy romulan, 2 razy Norexan, i 1 DD, ostrzelały one Krela, oberwał on mocno ale ukrył sie pod kamuflazem
Ja: mhm, nadac okretom romulan odpowiednie oznaczenie i rozesłac informacje o tym na pozostałe okrety
Ofiocer łacznikowy; rozesłane
Ja; dobrze, całe przednie uzbroejenie, ognia w Excelsiora, podrapał mi lakier to za to zapłaci, dezruptory niech rozwala mu gondole Warp coby nie mugł uciec, torpedy polaronowe powinny go wykonczyc, tylne uzbrojenie ognia w R2, wysłac tez pzostałym żeby jesli mogą atakowali R2
Oficerowie zaczeli wykonyuwac polecenia, a Drapieżny Ptak kontynujac pogoń za uciekajcym Excelsiorem ponownie otworzył ogień z nieomal całego swojego uzbrojenia odpaljc zaróno zielone wizki i pociski dezruptorów jak i srebrne torpedy...