Może nauka to nie najlepszy przykład, ale masz rację. Tylko, że gdzie się podzieją ci naukowcy? Pójdą na bezrobocie? W socjalizmie nie ma na to miejsca.
Będą za to prowadzić badania na tym jak dolewanie zupy przez rurkę pod stołem wpływa na ilość zjedzonej zupy 😀 ?zawartość cukru w cukrze? lub inne podobne ciekawostki. Nie chodzi o to by wszyscy pracowali, tylko by robili coś wartościowego i przydatnego.