JEFFREY COMBS - vorta Weyoun z DS9 gral tez telepate Harrimana Graya w jednym z odcinkow Babylonu 5, sezon 1, w ktorym to byl on partnerem pewnego pulkownika EA, ktory mial sprawdzic lojalnosc oficerow stacji.
Watek jest wlasnie o dyskusji nad mozliwymi postaciami inteligentnych form zycia, a co za tym idzie oczywiscie podstawami na jakich sie pewne wnioski w tym temacie wyciaga. Wiec nie widze sensu przenoszenia konwersacji z poszczegolnymi osobami na PM.1. Pierwszy akapit - przeczytaj watek od poczatku... Zarzut zupelnie niesluszny. Jesli masz jakies konkretne zarzuty, prosze je wskazac i o tym podyskutujemy. Moze cos ciekawego w temacie watka z tego wyniknie.2. Uh... wybacz, nie chce Cie obrazic, ale mi to wyglada na listing zjawisk udokumentowanych wylacznei w 'Nie do wiary', 'Swiat Wrozek', 'Bioenergoterapia i Ty' czy jakims magazynie ufologicznym*. Jak na razie NIE MA ZADNYCH porzadnie udokumentowanych, potwierdzonych szeregiem doswiadczen i szczegolowych badan przypadkow telekinezy, telepatii, empatii, jasnowidzienia, etc.Tylko nie wrzucaj do jednego worka bioluminescencji, bo to akuratnie nie jest zadne 'ponadnaturalne' novum - ot, specyficzny przypadek chemiluminescencji. Tak samo jak formy zycia nie potrzebujace swiatla (bakterie czerpiace energie z przetwarzania zwiazkow siarki badz zelaza). Nastepnie cytat 'makro organizmy nie białkowe' (powinno byc makroorganizmy niebialkowe - i nie jest to z mojej strony zlosliwe czepialstwo) - moglabys mnie nakierowac na jakies materialy o tym ? 'mikroorganizmy' - byc moze, choc i tak nie pamietam jakoby takie zostaly odkryte, ale odkrycia 'makroorganizmow' to juz z cala pewnoscia sobie nie przypominam, a na raczej bym zapamietal gdyby takowe nastapilo.3. Jak najbardziej sie zgadzam - dna oceanow skrywaja przed nami jeszce sporo sekretow, choc nie sadze, abysmy tam znalezli bakterie ze zdolnosciami telekinetycznymi badz jasnowidzace mieczaki... Choc kto wie... ;)I na koniec - sporym absurdem jest pisanie swojego posta, mocno kontrowersyjnego jak sama to przewidywalas, a potem stwierdzanie 'nie zamierzam tego tematu wiecej czytac'... to po co go pisalas ? Idea 'forum dyskusyjnego' jest dyskusja, nie prowadzenie monologow.* - tytuly wyssane z palca 🙂
bax --> skupmy sie moze na rozwazaniach czysto racjonalnych, bez fantazji w stylu telekineza, telepatia, etc... 🙂 Bo na stwierdzenie ze te zjawiska istnieja to jak na razie nie mamy absolutnie zadnych podstaw.
Posty z innego tematu...
Ciekawia mnie Wasze gusty 🙂 Ktory ze statkow ze swiata Star Treka uwazacie za najlepszy i z jakich powodow - nawet napiszmy chcielibyscie zyjac tam miec 😛 Przy opisie najlepiej, gdyby znalazly sie linki do zdjec.
Jak dla mnie zdecydowanym nr 1 jest
Klingonski Bird-of-Prey, ten mniejszy, klasy B'Rel
http://www.kitsune.addr.com/SF-Conversions..._KVort_Bird.htm
Po pierwsze, jest najpiekniejsza jednostka, po drugie, solidnie uzbrojona, po trzecie ma system maskujacy, po czwarte jest surowy, po piate jest klingonski... 😀
Na drugim miejscu jest jego wieksz wersja - klasy K'Vort, ale ona juz nie jest tak poreczna, a i jest znacznie wolniejsza, choc znacznie lepiej uzbrojona.
Na trzecim Defiant... 🙂
Sai --> hmm, przeczytalem teraz jeszcze raz Twojego posta, i chyba wczesniej bylo troche co innego w nim napisane... 🙄 O czym rowniez swiadczy 'Ten post był edytowany przez Sai: Dzisiaj, 11:29' 🙂 Czyli po moim ostatnim poscie... 😛
No ale jesli faktycznie chodzilo Ci o to, co napisales w kolejnym poscie - no to sie zgadzamy 😀
Pozdro
Mod: Panowie, trzymamy się tematu 😉
The D --> to nie jest zaden antropocentryzm ! grrr...Jedyna podstawa, jaka mamy do spekulowania nad postacia potencjalnych innych inteligentnych form zycia jest zycie ziemskie. Tutaj mamy juz pewnosc, ze takie moze powstac i realne podstawy na zalozenie, ze jeszcze gdzies podobne powstalo. Zastanawianie sie nad formami opartymi na krzemie, etc, to juz czyste fantazjowanie...Po drugie - konczyny - skad zalozenie, ze istota inteligentna bedzie takowe posiadala. Ano stad, ze musi miec mozliwosc interakcji z otoczeniem i mozliwosc przemieszczania sie aby uniknac zagrozen.Po trzecie - nigdzie nie pisalem, ze mozliwe jest powstanie wylacznie istot inteligentnych podobnych do nas... Wiec prosze, czytaj ze zrozumieniem...Sai --> przeczytaj jeszcze raz post Cma oraz moj, tam zostalo napisane dlaczego sa podstawy aby wlasnie istoty o biologiibazujacej na weglu byly podobne do nas (podobne - z wlasnie niewielkimi roznicami). Nie szafuj slowem 'niemozliwe' - wykazanie, ze cos jest niemozliwe ,jest bez porownania trudniejsze od wykazania, ze cos jest mozliwe... Mozliwe jest nawet to, ze jestesmy jedyna inteligentna forma zycia, a nawet ze nigdy wczesniej takich nie bylo !
Ha, dokladnie uwazam jak Ty :)Po pierwsze, nie mamy konkretnych podstaw na stawianie hipotez mozliwosci wytworzenia sie zycia opartego na czym innym jak zwiazkach wegla (wlasnei znamy tylko takie...). Jedynym rozsadnym kierunkiem rozwazan sa miejsca, w ktorych moglo takie zycie powstac - czyli planety orbitujace wewnatrz ekosfery danej gwiazdy. I tutaj, jesli wezmiemy pod uwage planety podobne Ziemi, to uwazam praktycznie za pewne, ze jesli powstanie tam zycie, to bedzie bardzo podobne do znanego nam. Ale jesli chodzi o istoty rozumne, to juz tu jest wieksze pole do popisu. Z cala pewnoscia musza miec przynajmniej 2 konczyny o wysokich zdolnosciach manualnych, ale uwazam ze moga miec spokojnie 4. Ale nie sadze ze wiecej. Do poruszania sie - konczyny, minimum 2, moga byc 4 z czego 2 dodatkowo majace zwiekszone zdolnosci manualne - taka istota z napedem 2+2 😛 😀 Przykladowo niedzwiedz. Pelne (slon, koza) czworonogi nie - w pewnym etepie ewolucji rozum skierowalby je w celu zdobywania srodkow do zycia w rozne, coraz bardziej niedostepne miejsca - drzewa, wysokie gory, moze pod wode - i wtedy gorna para odnozy chwytnych dawalaby im spora przewage.Dlugo mozna by pisac - ale wszystko sie sprowadza do tego, ze nasza fizjonomia jest, jaka jest, bo dawala nam wieksze mozliwosci przezycia. Czyli w takich a nie innych warunkach okazala sie najlepsza z istniejacych. To daje nam solidne podstawy do twierdzenia, ze do podobnego obiektu sprowadza sie ewolucyjnie istoty zywe. ALE wcale nie daje pewnosci, ze takie beda.Co innego jesli chodzi o planety niepodobne Ziemi - przykladowo taka, na ktorej lady zajmuja znikoma ilosc powierzchni. Jesli powstaloby zycie - na pewno byloby podobne do naszych morskich stworzen, ale jesli powstaloby inteligentne... Hoho - to nie mam bladego pojecia jak by moglo wygladac. Wyewoluowane z kalmarow/osmiornic (ze zdecydowanie bardziej zrecznymi odnozami). Z cala pewnoscia nie rybopodobne (delfin - ssak, ale rybopodobny - nie widze mozliwosci).A na innych planetach, jak Wenus ? Tu juz nawet nie bede staral sie zgadnac.Nie bede wchodzil w spekulacje na temat silikonoidow, bo tutaj wszystko jest mozliwe... :)Ale jesli chodzi o powszechnosc planet - to i owszem, juz ich sporo wykryto, problem w tym, ze sa to przewaznie gazowe giganty 🙁 Choc moze na ktoryms z ich ksiezycow (jak Tytan) mogloby powstac ?
cma - no ale wlasnie technologia opisana w tym artykule nic nie ma wspolnego z zakrzywianiem toru lotu fotonow - wylacznie powoduje pochlanianie promieniowania w pewnym waskim przedziale widma.
Nie o to idzie - biega o to, ze w ogole ta technologia nie ma nic wspolnego z niewidzialnoscia w sensie optycznym - tzn. obiekt nie wysyla zadnych fotonow - ani odbitych, ani przez siebie emitowanych - ale niestety bedzie pochlanial swiatlo emitowane przez obiekty bedace za nim jesli chodzi o linie wzroku. Aby byl niewidzialny, musialby te promienie swietlne przepuszcac badz w jakis sposob zakrzywiac wokol siebie tak, aby ich trajektoria byla niezaklocona przez niego...A wtym wypadku bylby on po prostu widoczny jako idealnie czarny, nic wiecej.
Technologia ta nie spowoduje znikniecia obiektu - jedynie moze sprawic, ze bedzie on widoczny jako zupelnie czarny, a w przypadku fal radiowych - nie bedzie on widoczny dla radaru (nie bedzie dawal echa - czyli na tle jakiegos obiektu dla radaru bedzie wygladalo, jakby obiekt ten mial dziure). Nic wiecej...
O kurcze, jak ja to wczesniej patrzylem ? Faktycznie ceny nizsze, i to istotnie ! Wlasnie zakupilem w Merlinie ST II i ST III... Przeplacilem 26PLN ! 🙂
79 metr 🙂 Nie mam praktycznego doswiadczenia w tej materii, wiec raczej lepiej nie bedzie...
Ooo...
W takim razie to 100% 'oryginalna' podrobka 🙂
Pudelko oczywiscie po chinsku, a kosztowalo... 150PLN 🙂
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42148995
Ha, w sumie BEZPOSREDNIO nie jest napisane, ze to oryginal, a na zdjeciu jednak sa chinskie znaczki... 😕 Coz, dalem sie nabic w butelke. Choc tak do konce nie bylo strasznie, bo jakos obejrzalem wszystkie odcinki 🙂
W takim razie musze kupic dla testu pierwszy sezon TNG, tym razem oryginalnie ORYGINALNY 😀 Tylko problem - gdzie ? W Polsce sa dostepne po sklepach 2 pierwsze sezony TNG, ale w absurdalnej cenie ponad 400PLN... Sprowazdac z zachodu ???
Rowniez interesowalby mnie 6 sezon DS9...