Forum Replies Created

Viewing 12 posts - 1 through 12 (of 12 total)
  • Author
    Posts
  • Szlomson
    Participant
    #94465

    Ludzie powinni wiele rzeczy robić zamiast innych. Świat niestety jest inny. Sęk w tym żeby samemu dawać przykład za którym mogłyby pójść inni. Przynajmniej lokalnie się starać. Całego świata nie zmienimy i nie naprawimy.Ale możemy pokazywać takie tam różne wynalazki, działania, coś do ogółu, może po nas będa inni i będzie coraz więcej takich ludzi. Kto wie. Chyba taki sens chciałem przekazać, niemniej wszystkie te cząsteczkowe cuda wianki napawają ogromnym optymizmem, że cos w dziedzinie fizyki, astronomii, elektroniki, chemii, itp. może wykonac naprawdę kolejny milowy krok. Osobiście czekam na dalszy rozwój procesorów i układów elektronowych (czyli układów gdzie jeden elektron ustala stan na wejściu bramki/układu whatever), jak się to rozwinie, czy w nidalekiej przyszłości czeka nas ogromny skok techniczny z tym związany. A z bardziej teorii spiskowych, czy LHC jest w stanie wytworzyć tym wybuchem czarną dziurę, która nas pochlonie 😛 ot takie dywagacje.

    Szlomson
    Participant
    #94426

    Nawiązując do tych drukarek i robienia żywności, może coś z tego będzie. Tyle że będzie trzeba rozwiązać problem czasu drukowania, bo nie każdy by chcial aby mu taka drukarka, schabowego robiła pół godziny, a obecnie takie drukarki 3D, nie mają sporej wydajności 😉 Choć pewnie łatwiej rozwiążą problem czasu drukowania, niż drukowania "schabowego" 😉

    Szlomson
    Participant
    #94185

    Ja też witam, Szlomson, ale ostrzegam, ze mną lepiej się nie bawić. Jestem ZUA.

    Będę miał to na uwadze 🙂

    Szlomson
    Participant
    #94184

    Raczej nie, może wprowadzić nawet jeszcze większe przycięcia. W modzie prawdziwa gra zaczyna się dopiero po 200 turze, czyli w czasie kiedy w BoTF miałeś juz co najmniej jedną potyczkę z Borg, i niewiele brakuje do budowy okrętow typu Sovereign, no i większa mapa. Ale sam sprżet na którym się w to gra też poszedł do przodu. Grałem na jednordzeniowym, jakims starym sempronie i gra dobrze działała. Były przycięcia, także jeżeli masz jakieś złe wspomnienia z gry w BoTFa na jakimś 1 GHz procku to sytuacja uległa dużej poprawie przez wieksze moce obliczeniowe obecnych maszyn 🙂

    Szlomson
    Participant
    #94182

    I dlatego bardziej wymagający widz wybierze DS9. ;> Ale... znów się powtarzam. 😉

    Tak jest 🙂 Jak dla mnie DS9 było najlepszą serią. A Sisko ulubionym kapitanem 🙂

    Szlomson
    Participant
    #94160

    Mi wyszedł Data. Chyba dobrze 🙂

    Szlomson
    Participant
    #94154

    I ja w to grałem. Zmiażdżyła mnie. Fantastyczna rozgrywka, system walki, trochę koślawe AI, a po za tym miód malinka 🙂 a przy szybkim rozwoju technologicznym, zajęcie 2/3 nacji 3 zmechanizowanymi piechotami wisienką na torcie 😉

    Szlomson
    Participant
    #94149

    Osobiście niedawno skończyłem oglądać Voyagera. Niestety dla mnie mizernie wyszedł. Część odcinków, była innym przedstawieniem jakieś problemu z TNG, główne postacie widziane od początku były płytkie, tzn. nie miały jakiegoś charakteru, ot Harry Kim, zawsze kryształowy oficer, w jednym odcinku zakochał się i już cały pogląd na osobę w oczach kapitan Janeway leży, albo Torres tez miałka, a mając postać pól człowieka pół klingonkę można było stworzyć naprawdę interesującą postać, a mamy tylko porucznik która od dawna w Maquis, adaptuje się do zwyczajów floty szybciej niż Neelix to zabawy w kucharza :P. Co do fabuły to jest wiele do czego można by się przyczepić, choćby fakt, że gdy Opiekun przenosi Voyagera na drugi koniec galaktyki Yaneway traci: lekarza, głównego mechanika i pierwszego oficera. Teraz wyobraźmy sobie że Picard nagle traci Rikera, La Forge i dr Crusher. My ich tzn. widzowie nie znają oficerów Voyagera, ale dla Janeway to jest jak rodzina, a ona traci ich nagle i w żadnej części nie mamy tego faktu poruszonego. Z punktu widzenia widzów to jest mały szczegół, ale z punktu widzenia kapitana statku bardzo poważny szczegół i własnie w tej serii brak takiej szczegółowości w wielu przypadkach. Podobnie Ścisłości, dla porównania odnicki Equinox i Endgame, w jednym mamy Janway walcząca czym się da i jak się da z kapitanem Ransomem, gdyż ten wykorzystuje nieetyczne metody by wrócić do domu, po czym sama Janeway (ta stara :P) zachowuje się zdecydowanie nieetycznie byleby tylko jej Voyager wrócił do domu, aby nie stracić Siedem i Tuvoka. Można by znaleźć wiele podobieństw w zachowaniu tych dwóch osób.Wiem że się czepiam, ale dla mnie po prostu ten serial nie trafił. Jedynymi postaciami jakie mi się podobały był Doktor i Chakotay. Chciałem tylko wyrazić swoją opinię, mam nadzieje że nikogo nie uraziłem takim dość ostrym podejściem do tego serialu.

    Szlomson
    Participant
    #94148

    Co do Anakina to zgadzam się z Baruszem (mam nadzieję ze poprawnie odmieniam Twój nick :)). Całą historię Anakina opisują liczne książki, 3 filmy oraz seria Animowana Wojen klonów. W zasadzie możnaby wysunąć wniosek że Anakin był skazany na porażkę i przejście na ciemną stronę: późno zabrany z rąk matki, co doprowadziło do więzi emocjonalnej, potem więź z Padme, strata matki, nieufność rady. W filmach, książkach z czasem jego gniew ewoluuje i widzimy mord Tuskenów, połechtana ambicja po przegranej walce z Dooku na Genosis, furia podczas walki z Assaj Ventres, ponowne starcie z Dooku w książce Yoda. Mroczne spotkanie, itd.Co się tyczy Jasna vs ciemna strona. To jest wyłącznie stan ducha. Nie można przyporządkować konkretnym mocom, konkretną stronę, kwestia w użytkowaniu jej. Pewnie że duszenie, tudzież wywoływanie strachu (fear), zbliża bardziej ku ciemnej stronie, ale zauważyć można że i mistrzowie Jedi używali "ciemniejszych" mocy jak crush - Windu, błyskawic wielokrotnie używał Kyle Katarn, a jest również postacią kanoniczną, Windu z niej korzystał, Luke, Yoda, odbił moc w kierunku Palpatine, także o tym mozna sporo dyskutować :)A ulubioną częścią dla mnie jest Mroczne Widmo, niby nudnawe, ale pokazuje zalążki konfliktu, słabości Republiki, czyli w zasadzie od czego się zaczęło. Dodatkowo kreacja Qui-Gona mi się podoba, ciepłego, mądrego i życzliwego mistrze Jedi.

    Szlomson
    Participant
    #94147

    Uważam że filmy w dość kiepskim stopniu oddają charakter postaci. A gdy charakter nie jest przedstawiony w pełni to powstają domysły. Polecam książkę "Yoda. Mroczne spotkanie", tam jest naprawdę sporo ukazane z rozmyślań Yody oraz jego charakteru, biorąc przez autora nawet sporą poprawkę na 900 lat życia Yody. A osobiście uważam że Yoda należy do wyraźnie dobrych postaci, podobnie dorzuciłbym Baila Oreganę wraz z Leią ;)Co do samych zmian, co by było gdyby Vader nie odkupił win, czy był szkolony przez innego jedi typu Windu, to uważam że własnie dzięki Obi-Wanowi zawdzięczamy to że Vader pod sam koniec wrócił na jasną stronę mocy, to że wcześniej przeszedł na ciemną stronę mocy to wynik wielu wcześniejszych wydarzeń i wypadków. Windu nie mógł trenować Anakina, gdyż sam miał swoja uczennicę czyli Depę Billabę, która sama przeszła na ciemną stronę mocy, w dużej mierze dzięki Mace Windu, który nauczył ją walki stylem Vaapad, który znacznie zbliżał ku ciemnej stronie. O tym traktuje książka "Punkt Przełomu". A generalnie to uważam, że Starą Trylogię należy zostawić taką jaka jest, bo własnie za to że jest jaka jest, tak bardzo jest kochana przez miliony ludzi 🙂

    Szlomson
    Participant
    #94146

    Odgrzeję trochę temat, mam nadzieje że nie popełnię żadnego faux pax ;)Z podobnych filmów do American History X, przynajmniej zbliżonych tematyką polecam Romper Stomper, traktuje o neonazistach w Australii, którzy walczą z "plagą" chińczyków. Produkcja jest bardziej Amerykańska, aczkolwiek problematyka i fabuła przedstawiona na dobrym poziomie, po za tym jak ktoś lubi punk rocka to tez znajdzie coś dla siebie 🙂 Główną role gra Russell Crowe i według mnie jest bardziej przekonywującym nazistą niż Edward Norton 😉

    Szlomson
    Participant
    #94145

    Witam Wszystkich,Buszując ostatnio, szukałem jakiś Polskich stron poświęconych Star Trekowi. Nie spoedziewałem się znaleźć tego sporo i na dobrym poziomie, ale ku memu pozytywnemu zaskoczeniu natrafiłem na trek.pl, wszedłem na forum i widzę fantastyczne, aktywne forum. Toteż jako uważając siebie za fana serii ST, zarejestrowałem się tutaj w celu wymiany poglądów, informacji oraz przy odrobinie szczęścia znaleźć ludzi o podobnych zainteresowaniach :)Także ponownie Witam wszystkich, na imię mi Tomek 😛 aczkolwiek wszyscy znajomi i przyjaciele wołają na mnie Szlomson, wiekiem 23 lata, student politechniki Wrocławskiej na roku ostatnim tj. V, na kierunku informatyka. Musze przyznać że nawet na moim kierunku nie mogę natrafić na osobę, która oglądałaby serię Star Treka, którąkolwiek. Także mam nadzieję że znajdę tu wiele ciekawych rzecz jak i sam będę mógł dać coś od siebie 🙂

Viewing 12 posts - 1 through 12 (of 12 total)
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram