Forum Replies Created

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 39 total)
  • Author
    Posts
  • Kurt
    Participant
    #42201

    Cóż Eric Ja tobie zalecam ,żebyś się zastanowił zanim wtrącisz się w dyskusje.

    Wręcz przeciwnie. Ja zalecam taką powtórkę tobie... Japonia była ważnym Sojusznikiem Niemiec, ale Hitler nie był takim idiotą zeby w większym stopniu uzależniać od japoni swoją machinę wojenną. Szczególnie że wtedy Alianci za wszelką cenę staraliby się przerwać linie zaopatrzeniowe.

    Czy ktokolwiek mówił tu o WIĘKSZEJ LICZBIE? Jak już mówiłem PEWNĄ CZĘŚC to chodzi tu o PEWNĄ CZĘŚC a nie o WIĘKSZĄ LICZBĄ. Zadziwiające ,ze to ty radzisz mi czytac ze zrozumieniem.

    Czy to że Amerykanie mają dobre bombowce strategiczne to znaczy że każdy je ma? Pod koniec wojny przepaść technologiczna między Japonią a USA cały czas się pogłębiała, a Amerykanie przeprowadzili wiele brawurowych akcji...

    Pewnie Japonia nie miała wcale lotnictwa ,które przeprowadizlo atak na Pearl Harbor ani strategów takich jak Yamammoto ,którzy ten atak zaplanowali.

    Sugeruję czytać uważniej. Równocześnie są toczone dyskusje o Zimnej Wojnie i jej pozostałościach, w tym tysiącach głowic jądrowych - i sposobie ich wykorzystania a także o dwóch pierwszych bombach. Zeal jasno dał do zrozumienia że użycie broni jądrowej w obecnych czasach jest raczej średnio przydatne z punktu widzenia strategi. Co innego impuls EMP pzrez taką broń emitowany (Właśnie EMP. Gdyby Polacy wynaleźli tą bombę, to pewnie polski skrót by obowiązywał. Ale tak nie jest.)

    Cóż ja z Zaelem mówię o Japończykach i bombach atomowych a nie Zimnej Wojnie. Jak chcesz pogadac o Zimnej Wojnie to zalecam twojego nauczyciela historii.

    I powiedz mi skoro na tem przykład w Polsce mówi się S.I a nie A.I to znaczy to ,że to my wymyśliliśmy Sztuczną Inteligensję???

    A ja nie jestem pewnien jak ci idzie czytanie ze zrozumieniem. Mówiliśmy też o 20 tysiącach głowic... Może twierdzisz że je też posiadano podczas II W.Ś.?

    Cóż Ja z Zealem mówiłem o detonatorach - on miał rację , impulsie elektromagnetycznym, bombach ale wszystko za czasów II wojny światowej. Zalecam zastosowac się do rady:

    Sugeruję czytać uważniej

    Wiesz Kurt, tak się składa że to prawda. W ramach operacji 'Switch' Amerykanie ustawiali zapalniki na bardzo dużą wysokość, bo znacznie ważniejsze było sparaliżowanie systemów dowodzenia i łączności wroga niż zabijanie milionów cywili, którzy podczas ataków mogliby ucierpieć. Co prawda dokłądność tamtejszych rakiet to znacznie mniej niż 100 metrów, ale zawsze mogło coś nawalić - chciano tego uniknąć. I jesli twierdzisz że ktoś kłamie ( Co za różnica że ktoś kłamie czy mówi niezgodnie z prawdą? Zastanów się...) to najlepiej wcześniej poczytaj o temacie o którym zaberasz głos.

    Dobra jeszcze raz nie mówimy o poperacji Switch ,o Zimnej Wojnie ani o Rosjanach ani Pigmejach tylko o JAPOŃCZYKACH I AMERYKANACH ZA CZASÓW II WOJNY ŚWIATOWEJ.

    Kurt
    Participant
    #42198

    Oooo... No no...

    No to popatrzmy.

    Czołg Pantera - opracowany i wdrożony do produkcji przez zakłady MAN-a.

    Czołg Tygrys - opracowany przez dr Henschela, zdyskontował projekt dr Porsche'a, produkowany przez zakłady Henschel.

    Niemieckie okręty podwodne - japońska produkcja, co? Część z nich została zbudowana w Gdańsku. W Gdańsku też testowano wytrzymałościowo blachy poszycia kadłubów. Maszyna, na której to robiono, stoi do dziś w laboratorium Katedry Wytrzymałości Materiałów PG. Nawet działa.

    Nie mówimy tu o wszystkich a jedynie pewnej części tych czołgów i broni.

    A jeśli sądzisz ,że było inaczej to zlecam powtórkę z historii.

    O wątpliwej skuteczności. Zmienili coś? Statystyka mówi za siebie...

    Oczywiście ,że nie ale pokaż mi Amerykańskiego pilota ,który po odpaleniu bomby atomowej nad Nagasaki wywala samolot w jakiś budynek. Innymi słowy --> Mentelnośc żółnierzy ,która aż graniczy z fanatyzmem. A to można oczywiscie wwykorzystac.

    Który zrobiłby w połowie drogi głośne 'plum'... Naprawdę sądzisz, że doleciałby do Stanów? Pomijam już myśliwce z lotniskowców...

    Pewnie na Hieroshime zrzucono te bombę z kosmosu.

    Strateg z Ciebie żaden Dla zdobycia infrastruktury, surowców naturalnych oraz dogodnego obszaru do urządzenia bazy wypadowej do ataku na następne kraje.

    Japończycy na wyspach nie mieli żadnych surowców i były miejscem dośc biednym na taką bazę wypadową

    A jeśli byłaby sytuacja ,ze Japońce mają bombe i zastanawiają się jak ją zdetonowac to zrobiliby to na pewno tak by zaszkodziłoby to jak najwięcej Ameryce. Ponieważ przegrywają te wojne i to jest już ich ostatnia deska ratunku nikt by się nie przejmował surowcami.

    Awansowali mnie? Z tego co wiem, jestem zwykłym userem.

    Wydawało mi sie ,ze jesteś.

    W czasach "zimnej wojny" ? Radziecka owszem, amerykańska stawała się coraz bardziej wrażliwa. A sieć energetyczna dostałaby tak samo niezależnie od czasów. Przepięcie to przepięcie.

    Znaczy się ta wojna co to dostała miano II światowej to się "zimna" nazywała? No w moim podręczniku było inaczej ale skoro ty tak uważasz to tak musi byc!

    A elektronika mmo ,że dostawała tak samo to miała nacznie mniejsze znaczenie w 1945. I nie jestem pewien czy wtedy w ogule widziano potencjał IEM.

    Ooo...

    Widzę, że zarzucasz mi kłamstwo... To poproszę dokładne cytaty. Oraz uzasadnienie. Inaczej uznam to za celową obrazę ze strony innego użytkownika i będę musiał coś z tym zrobić.

    Bzdura. Detonując głowicę nuklearną w wyższych partiach atmosfery emitujesz impuls EMP, który obezwładnia elektronikę oraz sieć energetyczną kraju, nad którym taka eksplozja nastąpiła. A to otwiera drogę do właściwego uderzenia. Po co ryzykować opad radioaktywny, jeśli można obezwładnić elektroniczne oczy i uszy obrońców?

    Od kiawałka czasu się o tym kłócimy i to wydaje mi sie mało zgodne z prawdą. Zaznaczam nie powiedziałem "kłamstwo".

    Barusz nie wiem jak jest na warszawskiej stacji metra bo w życiu nie byłem ale wydaje mi się ,ze na przystankach autobusów i peronach pociągowych używa się takich charakterystycznych betonowych koszy w ,których wybuch skieruje się ku górze nie niszcząc niczego chyba ,ze ktoś się nad tym koszem będzie pochylał.

    Tak nawiasem mówiąc trochę się offtopc zrobił.

    Kurt
    Participant
    #42191

    Błąd. Naziemne próby jądrowe. Miały miejsce na otwartym terenie.

    Jeśli mówię NATURALNYCH WARUNKACH to oznacza to ,że chodzi o wojnę czyli naturalne warunki dla bomby. Pisałem ci już o tym w poprzednm poście

    Ja tam widzę detonator ciśnieniowy.

    Dobra trzeci raz ---> Zdetonowali ją ludzie z okrętu czy innego miejsca na ziemi z ,którego kontrolowano bombę. Takich rzeczy używa się do detonowania broni dalekiego zasięgu celem nie uderzenia w cel. Dzisiaj.

    Wtedy posłużyło to do zdetonowania bomby w powietrzu. Tak przynajmniej słyszałem choc mogli też użyc detontora z zapalnikiem czasowym czyli czegoś w rodzaju zegarka tak aby wybuchła w okreslonym czasie. Nie zmienia to jednak stanu rzeczy ,ze bomba wybuchła W POWIETRZU.

    A tak nawiasem mówiąc nawet przez myśl mi nie przeszło szuakc schematu najgroźniejszej na swiecie broni w internecie.

    Oczywiście, że jest. Teraz. Tylko dlaczego stan Japonii obecnej uważasz za równoważny stanowi Japonii z II wojny światowej? Rozmawiamy o Japonii z połowy '45. Dostarczone przez gołębie pocztowe. Zastanów się, co Ty w ogóle piszesz. Latem 1945-tego japońska flota była duuużo bardziej osłabiona, a US Navy zyskała dominację na Oceanie Spokojnym. Hiroszima i Nagasaki tylko przyspieszyły kapitulację. Japończycy nie byliby w stanie dostarczyć głowicy nad kontynent amerykański.

    Drugi raz ---> Japonia była sojusznikiem Hitlera. Projektowała i produkowała ich człogi, karabiny broń itp.

    Atak na Amerykę był wynikiem pominięcia ich w dostawach ropy co spowodowało ich interwenję ale zarówno broń i jak ludzi mieli. Mieli pieniądze ponieważ za darmo dla Hitlera nie pracowali. Mieli KAMIKAZE. Mieli samurajów i sushi. I z pewnością po zdobyciu przez nich bomby atomowej dysponowaliby jednym bombowcem oraz człowiekiem by dostarczyc ją na terytorium Stanów.

    Bzdura. Detonując głowicę nuklearną w wyższych partiach atmosfery emitujesz impuls EMP, który obezwładnia elektronikę oraz sieć energetyczną kraju, nad którym taka eksplozja nastąpiła. A to otwiera drogę do właściwego uderzenia. Po co ryzykować opad radioaktywny, jeśli można obezwładnić elektroniczne oczy i uszy obrońców?

    Pewnie. Po co niszczyc jakiś cel doszczętnie na kilkaset lat używając do tego bomby, samolotu i pilota jak mozna detonowac te bombę w powietrzu a potem zdobywac cel żolnierzami co pociągnęłoby za sobą koszty i ofiary w żołnierzach? No totalny bezsesns.

    Zeal ja rozumiem ,ze jesteś tu jakimś adminem czy kimś ,ale zastanów się co piszesz. Tym bardziej ,ze o czasach ,o których mówimy elektronika stała na naprawdę niskim poziomie ,jeśli porównac do tego czasy dzisiejsze kiedy może byłby taki sens ale to wątpliwe.

    Brawo. Nie masz nawet pojęcia o czym piszesz. Reakcja w zwykłej głowicy nuklearnej jest reakcją rozpadu.

    Reakcja syntezy to bomba wodorowa. A o tej usłyszano długo po zakończeniu II wojny światowej.

    Pręty grafitowe oraz ciężka woda są moderatorami i służą do kontrolowania reakcji w reaktorach. W głowicach jądrowych nie ma czegoś takiego. Ciężka woda była potrzebna do przeprowadzania badań, a nie do reakcji syntezy. Jeśli już zabierasz głos... Doucz się najpierw, ok?

    Dobra do uzyskania bomby atomowej zadowolony? Nie zmieniło to faktu ,że w poprzednim poscie na ten temat napisałeś rzeczy ,które są bardzo mało powiązane z prawdą lub dalece niedokładne.

    Kurt
    Participant
    #42188

    Wiecie, jestem dopiero tu od tygodnia, Star trekiem interesuję się do niedawna i za cholerę nie znam się na prowadzeniu forum internetowego ,ale jeśli coś ma już 2 lata, 840 zarejestrowanych użytkowników ,działa według ścisłych reguł dotyczących offtopiców i spamu co nie na każdym forum się zdaża to ludzie ,którzy uważają ,że coś takiego niedługo padnie muszą miec poważne braki piątej klepki. Nie będe wskazywał palcem ale chyba wiadomo o kogo chodzi?

    Kurt
    Participant
    #42165

    Chyba nie bardzo orientujecie się w tym jak zarządzane jest CIA i pozostałe agencje wywiadowcze. Czy się im to podoba, czy nie, specjalna komisja kongresowa bada zdecydowaną większość operacji - A ma prawo zbadać każdą. Głównie pod kątem zgodności z prawem. I przecieki się zdarzają. Bardzo często. Właśnie, jak ktoś wspomniał, żeby pokazać ludziom że ktoś ich pilnuje. W czasie ataków wąglikiem CIA informowało opinię publiczną o każdym udaremnionym 'zamahu'. Nie jest to informacja zawierajaca jakiekolwiek dane operacyjne, więc nieszkodliwa dla ich funkcjonariuszy. Za to podnosząca prestiż samej organizacji a także pokazująca że obiecana pzrez Busha walka coś daje. Spójrzcie prawdzie w oczy, w dużym stopniu dzisiejszy świat kształtują media.

    Człowieku --> Powtarzasz to co powiedziałem tylko w zdaniach bez ładu i składu. Niestety ale nie każdą akcje bada komisja kongresowa ,ponieważ ,żeby państwo mogło funkcjonowac poprawnie, ludzie zwykli ,tacy jak my o wszystkim wiedziec nie mogą bo wprowadzałoby to chaos i dezorganizację.

    Pewne rzeczy zarezerwowane są tylko dla dyrekora CIA i prezydenta oraz sekretarza obrony i nie zmienia tego fakt ,że niektórzy sobie myślą "O jak fajnie będzie jak będe znał najwieksze tajemnice tego kraju".

    A media nie kształtują swiata tylko opinię publiczną ,która z regóły kształtuje rządy ludzi ,którzy sie jej podporządkowują. Ludzie ,którzy prowadzą wojnę po stronie zachodu do takich się nie zaliczają i dlatego są nie lubiani.

    Ty mi się nie podobasz. Czy to znaczy ze mam cię zamknąć w getcie? To że ktoś nie jest europejczykiem, ale przyjechał tutaj uczyć się czy pracować przekreśla go? Sprawia ze jest gorszy? To moze tak tutaj zachwalani Amerykanie powinni mordować europejczyków? Może powinni napaść na Europę? Przecież zamieszkują ją ludzie o innej kulturze?

    Przerażajaca większośc Arabów (bo o nich mówimy) nie przyjeżdża tu do innej pracy niż do sprzątania ulic a i to w doborze wielkiej łaski bo bardziej im się opłaca siedziec na tyłku i zbierac zasiłek.Jest to niejako spowodowane dzisiejszą opinią publiczną ,która mówi "Jeśli prrzyjeżdżacie tu do pracy do źle bo odbieracie ją nam! Mozecie co najwyzej życ na zasiłku" Oni się podporządkowują i dobrze na tym wychodzą.

    A ty robisz więcej od nich? Pomyśl logicznie, nikt by tutaj nie wpuszczał ludzi którzy tylko i wyłącznie pobieraliby zasiłki. Większość obcokrajowców pracuje. Z nielicznymi wyjątkami.

    Tak pracują. Przyczyniają się do wzrostu sprzedarzy tanich win ze sklepów cała ich praca.

    Gdyby politycy francuscy nie mieli tak wąskiego spojrzenia na sprawę jak wy i od razu zamknęli by granicę dla całej tej hołoty na pewno nie doszło by do zamieszek w ,których zginęło tyle ludzi.

    Ktoś już chyba nadmieniał od czego sie zaczęło? Ubogi ,biedny imigrant ,który przyjechał tu do pracy ,uciekając przed policją usmażył się pod wysokim napięciem prądu. Ale oczywiście jest to słuszny gniew arabów ponieważ to ,ze on się usmażył było przejawem braku kultury u Francuzów ,moze nie?

    A ja mam wrażenie jakbym czytał plakat propagandowy parti NSDAP. Najlepiej weź karabin i zacznij sławić wyższość czystej rasy... Moze wtedy poczujesz sie dowartościowany? A ja myślałem że faszyzm udało sie skutecznie wyplemić...

    Cóż akcję "z karabinem" są u Arabów na porządku dziennym ale w twoich ustach jest to przejaw ,braku kultury, okrzesania i tolerancji itp. Z tym ,ze kierujesz je do nas a nie do Arabów ,czyli znowu "oni mają pełne prawo to robic ale my nie". Radzę sobie popracowac nad logiką w postach.

    I jedno pytanie ---> Czy to jest cały argument? Bo troche biedny.

    Kurt, teraz ja sugeruję zebyś najpierw poczytał o temacie. Niemal każda bomba jądrowa detonuje nad powierzchnią ziemi. Jest to znacznie wydajniejsze i zapewnia większą siłę niszczącą. W ramach ciekawostki można dodać że w czasie Zimnej Wojny Amerykanie projketowali bomby mające wybuchać na bardzo dużych wysokościach - gdzie z braku materi nośnej niemal cała siła eksplozji uderzałaby w postaci fali EMP - miano ww ten sposób zparaliżować radzieckie linie łącznościowe.

    A co do strachu... bano się wielu zreczy. Na początku między innymi tego że reakcja łańcuchowa zniszczy całą Ziemię. To była zupełnie nowa broń i nie wiedziano jak się zachowa. A Japończykom trudno byłoby zbierać i odtwarzać coś co wyparowało w wybuchu. Gdyby nie wybuchła na sporej wysokości, to tak czy inaczej wpadłaby w łapy wroga. Więc podany pzrez ciebie powód jes bezsensowny.

    Cóz tak! Na pewno jest głęboki sens razic impulsem elektromagnetyczneym cel ,który w następne 5 sekund zostanie zniszczony i zniszczone zostanie wszystko na naprawdę długi i napradę doszczętnie.

    Bomby jądrowe zostały zdetonowane tylk raz i tylko wtedy (w prawdziwej wojnie nie podczs prób) więc nie mów mi ,że zawsze się je detonuje nad powierzchnią ziemi. Polecam powtórkę historii.

    I powtórze -> Zdetonowana ja w powietrzu bo jakby nie wybuchła na ziemi to by sie nie rozpadła na kawałki ,czyli żółci mogliby ją sobie przejąc i wiedziec jak takie budowac.

    Ale Gosi zapewne robi. Odrobina szacunku wobec innych

    Tak długo jak ona nie będzie przekręcała moich słów aby je wykorzystac do swoich tekstów ,może się cieszyc moim pełnym szacunkiem.

    Broń biologiczna? Dobre sobie. Zniszczą środowisko w okolicy, ale nikomu bezpośrednio nie zaszkodzą. A co do waluty... Embargo nałożone na Irak, którego przede wszytkim dotyczy ta dyskusja, było już wspomniane. Więc ropa raczej w ograniczonym stopniu może albo raczej mogła służyć za walutę. A co do narzędzia propagandowego... jak? Każdy kraj wie o embargo, więc dla nich ropa z Iraku niemal nie istniała. I gdzie tutaj propaganda?

    Cóż domyślam się ,że nie słyszałeś co się dzieje z wodą i plażami po zderzeniach tankowców? Po wybuchu wiertłowni jest dużo gorzej.

    A propaganda jest m. in e tym co teraz robimy nie widzisz jak mnożą sie plotki ,ze Bush prowadzi całą te wojnę dla ropy? I jak myślisz komu to na ręke?

    Co prawda interesuję się tylko militariami jeśli chodzi o USA, ale w tym konkretnym aspekcie Ameryka bardzo mało się rozwija. Unowocześnia obecne systemy i nic ponadto. A i tak robi to wolno... Vel starusieńkie Patrioty.

    Kompletnie nie kapuje o co ci chodzi i co to są "starusieńkie Patrioty".

    To może spójrzmy na Star Treka? I na przykład na postać Sisco? Murzyn, więc co? Zabić? Przecież jest innej rasy? Czy to, ze ktoś się różni znaczy że jest zły? I to, ze tak lekko chcesz mordować innych, w tym przypadku niewinnych ludzi przy okazji ataków na terrorystów swiadczy o tym że ty jesteś dobry? Ciekawe czy Hitler też tak myślał przed rozpętaniem wojny.

    Jeśli mówimy o mediach to nie mówimy o Star Treku i jeśli mówimy o arabskich terrorystach to nie mówimy o murzyńskich postaciach z filmów. proszę się trzymac tej zasady bo gadanie o SF w dyskusji o sensie konfliktów zbrojnych jest co najmniej nie na miejscu.

    Post dotyczy przede wszytkim Kurta i r_ADM'a. Przepraszam pozostałych za dość ostre słowa, ale jestem osobą dość tolerancyjną. I nie znoszę sytuacji w której ktoś ot tak, nie podając konkretnych argumentów chce walczyć dla zabawy. Bo terroryści na takiej walce mało cierpią.

    To wcale nie były "ostre słowa". To były tzw. "głupie słowa" .Ostre słowa to będzie to co Ja teraz powiem:

    Większośc rzeczy jakie napisałeś w swoim poście to bzdury! Częśc "faktów" wymyślałeś podczas pisania ,zwłaszcza z tymi bombami atomowymi. Radzę się nie udzielac w dyskusji ponieważ z poziomu wypowiedzi widac jak niewiele wiesz o temacie.

    Jesteś osobą bardzo tolerancyjną ,ale niestety jesteś tolerancyjny dla terrorystów i morderców - fanatyków ludzi ,którzy z wilka chęcia by cię zamordowali a ty się na siłę upierasz ,że tosą dobrzy ludzie a tylko my takie nieczułe i nietolerancyjne dranie.

    Cóż W. Łysiak fajnie potraktował ten problem w książce "Najlepszy" i "Dobry" radzę przeczytac.

    ________

    USA tańczy na sznurku Rosji --> Kto? Gdzie? Jak? Proszę o przykłady bo ich nie widzę. Jakoś przez 50 lat Amerykanie toczyli zimna wojnę z ZSRR i nie padli. Od surowców energetycznych to bardziej uzależniona jest Europa - szczególnie nasz region bo Francuzi, Niemcy czy Włosi z chęcią chcą kupować rosyjską ropę. Dlaczego? Bo chcą dywersyfikacji - na Zachodzie główne źródła to Morze Północne i Libia.

    Ilość głowic atomowych --> Nieważne czy jest ich 20 000, 200 000 czy 2 000 000. Żeby zniszczyć życie na Ziemi (mówimy o lądzie bo z wodą byłoby trudniej, ale dla chcącego nic trudnego) nie trzeba walić w każdy kilometr kwadratowy. Wiatry i poatomowa zima załatwi resztę. Polecam film "Ostatni brzeg". Tam jest dobrze pokazane czym kończy się wojna atomowa (i dlatego USA i ZSRR nie skoczyły sobie do gardeł)

    W temacie "Rosja kontroluje Ameryke" ktoś mi kazał szukac dowodów na to ,że tak nie jest. No cóż chyba bez takch ludzi nie miał by z kim dyskutowac na tym forum więc ogranicze sie do komentarza:

    "Zacznij myślec co piszesz"

    Co do ilości głowic - Święta racja z tym ,że nie podszbenie rozmawiamy o ZSRR i Ameryce ,gdyz ich Zimna WOjna czegoś jednak nauczyła.

    Mówimy tu o tym ,że terroryści są o krok od posiadania bomby atomowej a wy mi mówicie ,że to bardzo dobrze i ,ze każdy ma prawo do prowadzenia badan i nazwyacie mnei faszystą bo im tego odmawiam?

    Ludzie przeczytajcie co piszecie bo aż sie zał robi wam tego tłumaczyc.

    Oriana Falachi --> Niestety ona sama coraz bardziej zbliża się do terorystów, próbując za wszelką cenę pokazać, że każdy Arab jest zły. Jeśli tak to hasło trzeba wcielić w życie. Jak w każdym społeczeństwie są jednostki dobre i złe. Tak samo nie można powiedzieć, że Koran nawołuje do wojny. Gdzie to jest napisane? W haśle "dżihad"? A ktoś dokładnie przeczytał co to jest ten dżihad? Święta wojna! Ale nie z każdym niewierzącym tylko z najeźdźcą usiłującym zniszczyć islam. Fanatycy i arabscy teroryści posługuja się religią bo muzułmanie są religijni. Zresztą biedakom tylko religia im pozostaje. Turcja i Liban są krajami arabskimi i jakoś nie widzę, żeby chcieli u nas wprowadzić porządki, raczej do nich dołączyć.

    Cóż nie jestem ,aż tak radykalny jak O Fallaci - Wg mnie wystarczy przestac wpuszczac do europy arabskich emigrantów a tych ,którzy już tu są i są podejrzani o terroryzm inwigilowac.

    Może to sie wam wydac sprzeczne z prawami człowieka ,ale tak naprawdę mam to gdzieś tu chodzi o to by ludzie nie ginęli i prawa arabów są tu na drugorzędnym miejscu.

    Czy według ciebie najeźdźcą "usiłującym zniszczyć islam" byli ludzie zabicie w WTC albo w zamachu na metro w Londynie? Nie wydaje mi się. Tak długo jak oni z powodu religii bedą prowadzili wojny tak długo pozostaną terrorystami i mordercami bo nikt z zachodu nie broni im wyznawac islamu tak długo jak długo nie szkodzi to nam.

    A hasło "Kill them all!!!" należy stosowac WYŁĄCZNIE do tych "złych" arabów po wyroku sądowym.

    Teroryści i pieniądze --> Hasło, że teroryści potrzebują pieniędzy, a nie ropy jest smieszne. A Bin Laden skąd wziął swoją fortunę? Z handlu daktylami? Nim stał się wrogiem nr 1 USA był pośrednikiem w handlu ropą. A teraz jego rodzina nadal czerpie z tego zyski (chociaż się oficjalnie odżegnuje od niego)

    Heh nie tylko z tego ale również z handlu narkotykami. dotacji szejków naftowych, zamachów terrorystycznych.

    Jeśli ktoś nie dostrzega znaczenia rropy w tym wszystkim t jest bardzo bardzo ślepy i nawiasem mówiąc wole by na tej ropie trzymał łapę ameryka by likwidowali terrorystów niż żeby an tym trzymał łapę Bin Lademi i likwidował nas.

    Wojna w Iraku --> O tym, że Bush nie kończąc w 1991 z Husajnem zrobił błąd się zgadzam. Więc syn musiał to dokończyć. Tylko w jaki sposób? Wylał dziecko z kąpielą. Te zabawy z z rezolucjami, ekspertami szukajacymi broni chemicznej i biologicznej. Po co to? Nikt w armii nie uczył się o propagandzie wojennej? Irak wygrał wojnę propagandową bo normalną nie mógł (zresztą wybrał najlepszą możliwą strategię - cofanie sie i uzbrojenie ludności cywilnej). Do dziś pamiętam relacje z RMF-u o pierwszym rajdzie Abramsów na Bagdad. Irakijczycy pokazali jeden zniszczony czołg i ogłosili, że zniszczyli ich wiecej (ale je nikt nie widział). Za Amerykanie pięć razy ogłaszali zdobycie Basry, a później znów walczyli o port. A potem rozwiązali całą armię iracką. Po co? Pozbawili ogromna ilość zwykłych ludzi środków do życia. A wystarczyło tylko aresztować generałów, których i tak znowu mianują dowódcami dywizji i brygad. I kiedy były żołnierz otrzymuje propozycję "10 tysięcy za głowę amerykańskiego żołnierza" to nie ma oporów. Bo dla niego rodzina jest ważniejsza niż jakimś tam amerykaniec.

    Po to rzecy miec pretekst i po to by nie było następnego WTC.

    A rozwiazali armię po to by ,któryś z nierozwiązanych pułkowników o skrajnie radykanych poglądach nie miał zbyt dobrego dostępu do srodków ,aby odbic aresztowanych generałów, aby armia nie pomagała terrorystom aby nie przekazywali informacji o położeniu sił amerykanskich terrorystom i ogulnie jedna regularna armia wystarczy a środki do życia dawali im formując oddziały policji podczas formowania nowego rządu. Poza tym nie rzucaj hasłami "Arab walczy o rodzinę" gdyz słyszalem o wielu przypadkach gdy Arab ma gdiześ rodzinę zostawiając ją bez srodków do zycia kiedy ginie w samobójczym zamachu czy też kiedy wysadza własna rodzinę w zamachu.

    I nie tak łatwo zdobyc 10 000 dl takeigo Araba ,gdyż amerykania to najlepiej wyposażona, wyszkolona i dowodzona armia świata a typowy Arab to obdartus z karabinem z Rosji ,który dla samej nagrody w życiu nie odważy się zaatakowac armii. Takie rzeczy robią terrorysci ,który oficjalnie do armii nie należą.

    I jeszcze jedno. Czy twoja babcia gdy rozwiązywano armię niemiecką po II wojnie światowej też uważała ,że to źle bo sporo SSmanów zostanie bez srodków do życia?

    Kurt
    Participant
    #42154

    Znając 'skromność" służb wywiadowczych w USA i GB o każdej udaremnionej próbie słyszelibyśmy miesiącami...

    No na pracy wywiadu to ty się nie znasz. Gdyby chwalili sie każdą udana operacją, szybko rozpracowano by tych ich agentów ,którzy są najbardziej potrzebni i tych ,którym operacje się udają.

    Zaś kiedy ujawnia sie tylko te nieudane, a robi się tak tylko wtedy ,kiedy już nie da się tego ukryc czyli baaardzo rzadko i raczej wtedy kiedy ginie sporo ludzi na oczach świadków, to szczęściem w nieszczęściu jest to ,ze prowadzona jest "selekcja" i ci kiepscy agenci są na tej drodze elminowani. Polecam książki W. Suworowa: "SPECNAZ" i "Akwarium" oraz H Królikowskiego "GROM". Mówią sporo o współpracy komandosów z wywiadem.

    A kto ma decydować która część społeczeństwa jest "groźna" ?? A może zrobić getta? Albo lepiej wszystkich nierdzennych obywateli do obozów koncentracyjnych???

    Cóż jeśli jakaś społecznośc podkłada bombę w samym środku Londynu to niestety ale nikt normalny takiej społeczności do "bezpiecznej" by nie zaliczył. Jak już ktoś pisał w chrześcijańskiej religii też jest napisane ,zebyśmy nie zabijali.

    Tylko po pierwsze nie cały zachód to chrześcijanie, po drugie u nas morderstwa całych społeczeństw z powodu religi skończyły się kilka wieków temu ,poza moze wojny IRA z Wielką Brytanią ,a u nich te morderstwa są na porządku dziennym.

    Jeśli ktoś pisze że jest ich 200 tys. a jest ich 10 razy mniej, to chyba warto to odnotować, zwłaszcza w kontekście zniszczenia życia na Ziemi.

    Czyli 20 000? Wystarczy by rozwalic europę. Gdyby teraz Arabnom udało się zdobyc bombę atomową ,chociaż jedną, to wystarczyłoby by zginęły tysiące ludzi od wybuchu, dalsze miliony od promieniowania, a całe rzesze byłyby pozbawione miejsca zamieszkania i spora przestrzeń już nigdy nie nadawałaby się do zamieszkania. To ,ze w Hieroshime wciąż mieszkają ludzie spowodowane jest tylko tym ,że bomba zostałą zdetonowana w powietrzu ,ponieważ się bano ,ze gdyby nie wybuchła przy uderzeniu w cel Japończycy mogli by ja zdobyc i wyprodukowac następne.

    Dostępne tylko dla ludzi o odpowiednim statusie materialnym. A takich jest i będzie w Iraku, Afganistanie i innych krajach Bliskiego Wschodu mniejszość. Przeważnie będą to Kulczykowie tamtego świata lub kolaboranci.

    Cóż jedyni ludzie w Iraku ,którzy żyją na jako takim poziomie materialnym to terroryści więc nie sądze by dawano im te zachodnie możliwości kulturowe i techniczne.

    A "kolaboranci" też należą do kasty raczej biednych ,więc to chyba dobrze ,ze dostaną te możliwości ,zwłaszcza ,ze sobie na nie zapracowali.

    ________

    Gosiek/ Gosia ---> Ja nie jestem ani ,gejem ani feministką więc dla mnie możesz byc kobietą i mnie to róznicy nie robi.

    Teraz tak ---> Giną niewinni ludzie w Iraku. A za Saddama to nie ginęli? Amerykanie nie zabijają ich ot tak bo chcą sprawdzic czy karabiny mają poprawnie ustawione celowniki tylko starają się ich chronic a ludzie giną w zamachach bombowych ,których to amerykańscy żołnierze nie przygotowywali.

    Podczas każdej wojny giną niewinni ludzie i naprawdę nie ma co się podniecac takimi hasełkami bo jednym z zadań ameryki i innych państw okupujących Irak jest właśnie to ,aby moze ,nie ci ludzie ale ich wnuki albo prawnuki ,żyły na tym samym poziomie co dzieci europejczyków. A nie ich mordowanie.

    Ropa nie jest potrzebna terrorystom? Cóż służy im jako waluta do kupowania broni, jako narzędzie propagandowe i jako broń biologiczna gdyz wystarczy ,że podpalą taką jedną platformę i grozi to katastrofą ekologiczną.

    A co do języku islamu.-> To termin ,który stworzyłem by nazwac wszystkie języki ,którymi posługują się arabowie.

    I proszę mi więcej nie pisac ,że "Ameryka tańczy na sznukrach Rosji" albo ,że "Ameryka się nie rozwija" bo jak upadłem ze śmiechu na podłogę to zaryłem głową o biukro i wolę tego zdarzenia nie powtarzac.

    Co do araba z LOST -> Chodziło mi o ogólne pokazanie ,ze media wykreowały dziś arabów jako Bogu Ducha winnych ludzi ze złą Ameryką ,która ich morduje a tak nie jest.

    Może nie ma to zdarzenia w Polsce ,ale wystarczy spojrzec czasem na artykuły a zachodnich gazetach a szlag człowieka trafia jak to czyta.

    A tak na marginesie to na pozostałe pytania proszę szukac odpowiedzi w postach r_ADM`a bo zgadzam się z nim w całej rozciągłości.

    Kurt
    Participant
    #42121

    Wow! Ale pokaz kultury i szacunku dla rozmówców. Wprost powalający. Stylistycznie zresztą też. Popracuj też nad konsekwencją - skoro szkoda gadać, to nie gadaj.

    Dobra masz racje kulturalnie: Zamieszczony przez was w postach w tym temacie poziom oceny mentalności przedmiotu dyskusji stoi na zatrważająco mylnych podstawach ,ze aż nie chce mis ie kolejnych 5 minut spędzac przed komputerem ,żeby to napisac ale napiszę. (Ostatnie słowa wyciąłeś z cytatu wydaje mi sie ,że z powodu tego byś mógł napisac "to nie pisz")

    A ktoś tu cos takiego napisał? Nie wymyslaj rzeczy, które się w dyskusji nie pojawiły. Poza tym skąd wiesz, że piszący oglądają/oglądali Lost albo że ich wiedza o Arabach i ich historii, kulturze i wierzeniach pochodzi z serialu? Większość ludzi z tego forum, których znam czyta książki, prasę, ogląda telewizję, korzysta z internetu oraz własnego doświadczenia życiowego i to są źródła ich wiedzy, a nie seriale. Chyba, że sądzisz innych po sobie...

    Napisano tu ,ze w iraku mordują bogu ducha winnych cywili nie terrorystów. Że zabija się tam tych którzy są dobrzy i bogobojni a nie tych złych i wstrętnych. Ten tekst nie miał słuzyc przytaczaniu czyjejś wypowiedzi ale przełamania stereotypu araba wytworzonego przez ten serial jaki większośc ludzi z tego forum oglądała z tego co się orientuje po temacie "LOST"

    Poza tym nie wiem, nikt mi nie mówił ,ze ktoś tu czyta ksiażki o tych rzeczach. Osobiście w swoich postach przytoczyłem 2 jako jedyny w tym temacie więc nie wyskakuj mi z ksiazkami. Co do własnego doświadczenia żciowego to w tym temacie mogę zaliczyc: Kuzyna radiooperatora w III dywizji armii amerykańskiej, obejrzenie filmu z egzekucji arabskich jeńców (choc to bardziej do internetu) i oglądanie zamachu w Londynie "Na żywo". Nie szpanuj mi tu tak tą "większością" bo ,bez fałszywj skromności" niewiele osób z tego forum ma tutaj takie doświadczenia "z prawdziwego życia".

    Wątpię, żeby chwycili kogokolwiek za pysk i żeby byli w stanie zapobiec kolejnym atakom, gdyby ktoś chciał takowe zorganizować. Dla mnie to pusta propaganda i pobożne życzenia.

    Dla mnie nie. Jeśli przejęli Bagdad, złapali Husseina, pozabawili terrorystów głównych źródeł ropy naftowej i cały czas odnoszą na tym polu sukcesy łapiąc kolejnych przywódców terrorystycznych, przejmójąc dostawy broni i udaremniając zamachy bombowe to raczej nie jest pusta propaganda.

    Tylko jak to Al Pacino zauważył w filmie "Rekrut, (W tym momencie pewnie pojawia się argumenty ,ze film nie ma nic wspólnego z tematem ,ale chodzi mi o same słowa) "Nasze porażki są głośne ,a o zwycięztwach nikt nie mówi".

    Typowy przykład mentalności Kalego - "my walczyć o naszą wolość - to dobrze, oni walczyć o swoją - to źle". Moim zdaniem nikt nie ma prawa okreslać czy ktos inny może domagać się wolności ani o nią walczyć. Jeżeli jakiś kraj lub naród jest ciemiężony czy uciskany, to może dochodzić swoich praw. Oczywiście nie przez mordowanie cywilów i masowy terroryzm, ale może i nawet powninen. A co do Konwencji Genewskiej - podpisują ją państwa, nie narodowości, więc Arabowie jako zbiór ludzi z wielu krajów nie mogli jej podpisać. A mam wrażenie, że zrobili to np. Amerykanie, któzy tej konwencji nie przestrzegają.

    Wiesz co Gosiek?Podejdź kiedyś to matki ,której dziecko zamordowano w zamachu terrorystycznym i powiedz mu:

    "Jeżeli jakiś kraj lub naród jest ciemiężony czy uciskany, to może dochodzić swoich praw. Oczywiście nie przez mordowanie cywilów i masowy terroryzm, ALE MOŻE I POWINIEN"

    Zobaczymy co ci odpowie.

    A co do Konwencji Genewskiej ---> Czyli jest źle kiedy amerykanie nie stosują jej w stosunku do arabów ale jak oni jej nie przestrzegaja to dobrze?

    A dlaczego mielibyśmy Ci wierzyć w czymkolwiek? Jesteś jakimś autorytetem? Politologiem? A może naukowcem? Ja Cię nie znam, jesteś tu dopiero od kilku dni i jak na razie mam wrażenie, że próbujesz ciągle wszyskich pouczać, kreujesz się na kogoś, kto wie lepiej niż inni, co się dzieje w polityce, historii, religii - a dla mnie nie umiesz tego poprzeć żadnymi sensownymi argumentami czy też nawet faktami, które można sprawdzić w google lub wikipedii. Ani nawet poprawną polszczyzną.

    - Widzę ,ze zaczynają sie kończyc argumenty i trzeba czepiac się słówek. No cóz "Uwierzcie mi" był to zwykły zwrot do odbiorcy tekstu nie musicie miw wierzyc mozecie to sprawdzic.

    Co do polszczyzny -> Mam 10 letnią klawiaturę ,która nie wciska iliter "c z kreską" a pisac z duzej litery mogę jedynie z właczonym Caps Lockiem. Ale jeśli moja polszczyzna ma jakiś związek z tematem i mozesz to poprzec cytatami ,które można sprawdzic w google lub w wikipedi to nie ma sprawy.

    I to niby inni czerpią tu wiedzę z seriali? Rotfl. Biedni ci Arabowie, muszą sobie pewnie nawet ministrów kupować na tym podłym i złym "zgniłym Zachodzie", bo przecież skąd by wzięli ludzi np. do pracy w finansach, transporcie, handlu czy nawet wojsku, skoro oni znają tylko Koran. I pewnie potęgę finansową i gospodarczą takiej np. Arabii Saudyjskiej zbudowali cudzoziemcy, bo przecież Arabowie nie potrafią liczyć i znają tylko Koran...

    Cóż przeczytałem o tym w ksiązce O Fallaci "Wściekłośc i Duma" ,którą już wcześniej wymieniłem byście mogli sobie sprawdzic. Z tej samej książki dowiedziałem się ,ze w Iraku czy w innym podobnym państwie zardowano fryzjera gdyz uważano ,że to ,że myje włosy kobietom jest dewiacja seksualną i zrobiono to w majestaie prawa. Ale jeśli uważasz ,ze to tylko serial to nie wiem czy powinieneś brac udział w dyskusji.

    A co to jest za język ten islamski? Możesz rozwinąć temat? Jako filologa bardzo mnie to interesuje - z przyczyn zawodowych oczywiście.

    Język islamski jest to język jakim posługują się wyznawcy islamu. Ktoś tu zdaje się mówił o czytaniu ze zrozumieniem?

    A co do filozfii jaka oni uprawiają to mnie nie obchodzi bo to ,ze mają napisane w koranie ,ze mają byc miłosierni a oni w imę tej idei zabijają niewinnych ludzi "jak już mówiłem nie mówimy tu o ,żołnierzach ,którzy mają to wliczone do zawodu ale o cywilach czego Bush nie robi kiedy nie musi a jeśli już robi to przynajmniej nie na taką skale.

    Wszyskie słowa mają jakieś znaczenie, tylko trzeba je poznać i zrozumieć. To, że niektóre sie nieco "wytarły" przez ich nadużywanie nic nie zmienia. W razie problemów ze zrozumieniem znaczenia słów polecam słowniki - najlepiej ten języka polskiego i wyrazów obcych, chociaż etymologiczny też nie zaszkodzi."

    I znowu oddalamy się od tematu do czytania ze zrozumieniem. Odpowiedź mozesz znaleźc kilak linijek wyżej tylko ,ze tym razem miało to znaczenie - "nie ma znaczenia dla tematu".

    ALe ty oczywiście potrafisz sie tylko poszczycic tym ,ze naginasz znaczenie słów dla swoich pożal się Boże, argumentów.

    A na koniec taka mała uwaga: nazwy państw, narodów i narodowości piszemy w polszczyźnie z WIELKIEJ LITERY - zarówno ze względu na ortografię jak i szacunek wobec innych. To też można sprawdzić w słowniku - o tutaj.

    Pisałem juz o klawiaturze.

    PS.

    "to bym was za takie słowa na miejscu zastrzelił"

    Ja co prawda prawnikiem nie jestem, ale dla mnie to ma znamiona tzw. groźby karalnej, nie wspominając o braku dobrego smaku i wychowania. Radziłabym na przyszłość dobrze pomyśleć przed napisaniem kolejnego takiego zdania, bo w ten sposób z pewnością sympatii i szacunku tutaj nie zyskasz - ani forumowiczów ani moderatorów.

    Coż ty mojego na pewno nie zyskasz jeśli będziesz obcinał moje wypowiedzi i przeinaczał ich znaczenie bo według mnie groźba by była gdybym powiedział 'J awas za takie słowa zastrzele" a nie 'Gdybym był faszystą jak to mnie nazywacie to bym was za takie słowa zastrzelił".

    Coż polecam sprawdzic znaczenie słowa "Aluzja".

    A przy okazji: pisałeś coś o terrorystach strzelających do niewinnych ludzi w imię swoich przekonań? Mi się postawa zaprezentowana przez Ciebie w tej wypowiedzi jakoś dziwnie z nimi kojarzy... Ale przecież oni są źli - więc jak to jest? Strzelać do ludzi można - o ile to "ja" strzelam w imię "moich słusznych racji"?

    I to są słowa ,na któe czekałem przez napisanie całego tego postu! Wreszczie jakiś SENSOWNY argument.

    Cóż najpierw można cofnąc się do historii II wojny światowej.

    Kiedy AK walczyło o swoją wolnośc na pewo też mordowano ludzi. Z tym ,że robiono to z wyrokami podziemnego sądu i nie zabijano niemieckich osiedleńców tylko SS manów ,faszystów itp. natomiast arabowie ,prawdopodobnie ze skrajnego analfabetyzmu ,o którym juz pisałem i tchórzostwa potrafią tylko porywac łatwe cele jak np. konwoje Czerwonego Krzyża aby potem w zamian za uwolnienie żądac różnych rzeczy ,od wycofania wojski po pieniądze.

    Może jak jakiś porywacz porywa dziecko a potem chce od rodziców okup to też ma do tego pełne prawo bo walczy o swój byt materialny?

    I teraz słówko o walcę o wolności : Kiedy rosjanie zajęli Irak arabowie zaczęli walczyc partyzancko.

    Od Amerykanów dostali bron, środki medyczne , żywnośc, przesyłano nawet tajne grupy komandosów do pomocy. Wtedy to byłą walka o wolnosc gdyż to nie oni zaatakowali czyjś kraj tylko zaatakowano ich i nie atakowano szpitali tylko żołnierzy.

    10 lat później ta sama bron i ludzie ,którzy byli wtedy szkoleni przez amerykanskich specjalistów obrucili się przeciwko nim aby zrobic sobie Dżi - Had.

    Atak na WTC był wypowiedzeniem wojny ,tylko sam mówiłeś ,ze jeśli oni nie mają swojego panstwa więc nie mogą podpisac Konwencji Genewskiej tak samo ,jako państwo nie mogą wypowiedziec wojny. Saddam ich za to wspierał pieniędzmi ,gwardią itp. To też było wypowiedzenie wojny ,tylko nieoficjalne.

    I Pan Wraith ,twoje ostatnie zdanie naprawdę nie miało csensu ani związku z dyskusją więc jak już nie masz dalszych argumentów aby je zaprezentowac to najlepiej pograj trochę w skojarzenia.

    ________

    Teraz The D. Notabene wreszcie ktoś kto obiektywnie do teog podszedł chyba jedyna osoba w tej dyskusji mnie nie wyłączając.

    Jest takie miasto w Środkowej Europie, gdzie ludzie chowają zamordowane niemowlęta w beczkach, lekarze podają pacjentom śmiertelne dawki leków a policja strzela do studentów ostrą amunicją. Ekstremalne przypadki można znaleźć wszędzie (do Łodzi nic osobistego nie mam), one same o niczym jeszcze nie świadczą.

    -Pewnie tylko u nas są egzekwowane prawa karne a u nich takie akcje w majestacie prawa uchodzą na sucho!!

    Nie zamierzam tutaj usprawiedliwiać jakiejkolwiek działalności terrorystycznej, ale wyskakiwanie z konwencjami jest zupełnie nie na miejscu wobec tego, co sie dzieje w amerykańskich więzieniach i obozach.

    -Tam równierz jest to usankcjonowane kranie a osoby ,które to robiły zostały ukarane. To jes t właśnie to czym się od nich róznimy ,u nas za popełniane błędy ,o ile można takie rzeczy nazwac "błędami" się placi. U nich nie

    "Farenheita" widziałem tylko kawałek, ale jeżeli dobrze zrozumiałem wymowę, to Moore nie chciał wcale dowodzić, że Bush rządzi w sposób totalitarny. Jemu chodziło raczej o to, aby pokazać, że amerykański prezydent jest idiotą.

    - Ja widziałem całego mówi o naprawdę wielu kłamstwach przeciwko Bushowi.

    Nie sądzę też, żeby płacili te pieniądze z myślą o wątpliwej moralnie i startegicznie wojence."

    - Pacą bo mają taki obowiazek a to była tylko sarkastyczna uwaga ,powinno brzmeic : Ameryka (senat sejm prezydent) nie wydaje tych milionów...

    "Nie znam, żadnych naukowych ekspertyz, ale nie chce mi się wierzyć, aby ilość broni nuklearnej w arsenałach wszystkich państw była w stanie zagrozić gatunkowi ludzkiemu, a co dopiero życiu na Ziemi. Przecież kilkaset głowic wystarczy raptem na unicestwienie najwiekszych miast. W tej chwili ludzie zamieszkują praktycznie wszystkie dostępne zaułki na Ziemi,od koła podbiegunowego po rozsiane na oceanach wysepki. Jasne - globalna wojna atomowa rozłożyłaby na łopatki światową gospodarkę i spowodowała regres cywilizacyjny na długie lata, ale do wyginięcia całego gatunku droga jeszcze daleka."

    - Ja ci poweim rosjanie maja około 200 000 pocisków nuklearnych amerykanie tyle samo obaj się nawzajem kontrolują. A arabom wystarczyło by dostarczyc bombę pod wybrany adres i tak ustawic dowody by świadczyły przeciwko obcemu państwu.

    "Niektórzy pewnie tak, ale głównym czynnikiem pchającym ludzi ku ekstremizmowi jest słaba sytuacja materialna. Np. Turcy całkiem niexle koegzustyją z cywilizacją zachodu i wcale nie rwą sie do nawracania świata."

    - Wszyscy walczą z różnych pobudek ale większosc o religie i taka jest prawda. My o bezpieczeństwo świata oni o religie.

    Kurt
    Participant
    #42107

    Ludzie. Gadacie takie bzudry ,że aż szkoda gadac. Ale powiem!

    Po pierwsze - > Jak bym był faszystą albo nazistą jak to niektórzy mnie tytułują to bym was za takie słowa na miejscu zastrzelił. Operujecie słowami ,które nie mając żadnego znaczenia ale są modne.

    Zacznijmy od ropy -> Amerykanie TYGODNIOWO wydaja na okupacje miliard dolców. Złoża warte są kilkadziesiat miliardów czyli opłacało by im sie tam siedzie najwyżej dwa lata. Oni robią to dłużej nawet odliczajac od tego "pustynną burze"

    Teraz podział na dobrych arabów i Złych arabów. Czy według was jeśli obejrzeliście sobie w "lostach" znakomicie umięśnionego araba ,który liczył w głowie liczby sięgające 12 cyfr , zarywał ładną blondynke i biegał po lesie szybciej niż ktokolwiek z grupy to według was już tak jest na prawdę z każdym z nich?

    Sorry ale w zeszłym roku jak były zamachy na metro w Londynie (notabene byłem tam wtedy ,wybuch zdażył się 3 przystanki od miejsca ,w którym wysiadałem do szkoły językowej) dokonał tego arabski nauczyciel z przedszkola. Był zaliczany do tych "dobrych": miły, uprzejmy, bawi się z dziecmi a tu co?

    Innym razem jakiś arab zamordował w Iraku swoją własną córkę za to ,ze nie chciała wyjśc za gościa ,którego on chciał ,zeby wyszła i prawo nic mu nie zrobiło bo w koranie jest napisane ,że ma do tego pełne i święte prawo.

    Sorry ale z takimi prawami i z taką mentalnością jak wy sobie wyobrażacie wejście ich do europy?

    Ci ,którzy czytali ksiażki Oriany Fallaci "Wściekłośc i Duma" oraz "Siła rozumu" moze słyszeli jak arabscy imigranci traktują wielowiekowe zabytki chrześcijańskie we włoszech? Sikają na nie! I to tak ma wyglądac nasze pojednanie z nimi?

    Teraz przejdźmy do wojny i ameryki oraz Busha.

    Po pierwsze jak już pisałem o ropie to teraz napiszę prawdziwy powód -> Amerykańscy politycy wreszce chwycili tych arabów za pysk i po WTC nie pozwolą więcej robic takich akcji na swoim podwórku. Tu nie chodzi o ropę bo mają jej łatwiejszy dostęp w arabii saudyjskiej oraz na własnych polach w Louisianie i gdzie indziej.

    Obecnie ameryka stała się kimś ,kto wreszcie zajął się sprawami terrorystów . To ,ze araby walczą o swoją wolnośc naprawdę nic nie znaczy gdyż nie walczą z wojskiem, policją ani nie przestrzegają konwencji genewskiej. Oni biorą zakładników a ich morderstwa zamieszczaja w internecie! Mógłbym tu wkleic link jednego takiego ale nie chcę tego robic by ktoś słabszy psychicznie lub młodszy tego nie obejrzał.

    Powiem jedno wygląda to strasznie ,jakby ktoś próbował przepiłowac człowiekowi szyję.

    Bo próbował nawiasem mówiąc.

    Co do Busha to wiem ,ze jeśli ktoś zamiast pomyślec woli obejrzec film "Farenheit 9/11" to moze sobie wyobrażac ,ze on rządzi ameryką w sposób absolutny i totalitarny jak Rydzyk nad Radiem Maryja ale tak naprawdę tak nie jest bo istnieje tak zwany "Trójpodział władzy". I nie tylko dlatego -> Sam Bush nie ustala przecież startegii nie odpowiada za zaopatrzenie przetransportowanie tego wojska do iraku itp. On ma cały sztab ludzi do pomocy ,od senatorów po analityków i to są najlepsi specjaliści w swojej dziedzinie a wy staracie się udowodnic ,ze jesteście lepsi bo obejrzeliście w TV jak ojciec żołnierza wyzywał polityków od skórw**** bo jego syn musi walczyc.

    Sorry ale tym żołnierzom nikt pracy nie wybierał ,wiedzieli na co się decydują kiedy przystępowali do armii a podatnicy ,którzy tak chętnie biegaja przed białym domem z transparentami "Make love not War" nie płacili tych milionów dolarów podatków na ich szkolenie i wyposażenie by oni sobie stacjonowali w koszarach na jakiejś wsi w Alabamie i wódkę pili.

    CO do broni atomowej ---> Pojęcie ile uranu oni mogą kupic na czarnym rynku to my mamy naprawdę żadne poniewaz nie sądze by CIA dzieliło się takimi informacjami a ,jak ktoś wierzy w jakieś brukowce albo wymyśla argumenty podczas pisania to juz jego sprawa.

    Co do Korei i Chin oraz ich broni atomowej to podpisali oni i wszystkie państwa posiadające takową czyli: Anglia ,Francja Ameyka, Rosja Chiny i Korea Północna ,że posiadac ją mogą tylko oni i NIKT INNY dzięki czemu istnieje jako taka równowaga między "dobrymi" i "złymi" dzięki czemu nie będzie 3 wojny światowej.

    Poza tym powinniście się posłuchac: 'to faszyzm odmawiac terrorystom broni atomowej gdyż oni mają do niej prawo jak każdy".

    Uwierzcie mi bron która jest w stanie zniszczyc całe narody, wywołac wojnę ,która ostatecznie położy kres naszemu gatunkowi oraz wszelkiemu życiu na ziemi ,gdyż ta wersja z filmu Mad Max jest baaaardzo optymistyczna nie powinna znaleźc się w ich rękach.

    I naprawdę nie mówice mi ,ze oni walczą o wolnośc , o swój naród o swoje prawa itp bo nie robia tego w dla tych rzeczy ale dlatego ,ze chcą nas zmusic byśmy mówili po islamsku , byśmy wyznawali Islam itp.

    A co do pierwszego wycofania się z iraku w 1991 to złożyły się na to rózne czynniki między innymi to o czym mówił ktoś ,ze nie mieli tam kogo obsadzic bo arabowie nie uczą się w szkołach matematyki czy ekonomi tylko koranu na pamięc ale jakby obsadzili jakiegoś amerykanina arabskiego pochodzenia ,który chodził tam do szkół i jakąś wiedze ma to by wybuchła wojna domowa.

    No a siedziec tam w nieskończonośc nie mogli bo i koszty duże i opinia publiczza się burzy a dlaczego amerykanie mają ginąc za wolnośc ludzi ,którzy tej wolności nie chcieli gdyż wspierali raczej Husseina mimo iż on mordował ich rodziny.

    Sorry ale dzięki tej okupacji za 50 lat nie będziemy siedziec z bronią przed domem i czekac jak całe to draństwo wyjdzie z jaskiń i zacznie się prawdziwa wojna.

    Kurt
    Participant
    #42039

    Dla ciebie fanatykiem jest się kiedy się wspólnie modlicie w domach? Wiesz ja takich nazywam po prostu mistykami bo fanatyzm to jest jak popełnisz samobójstwo cele trafienia do nieba.

    Co do wojny w iraku -> --Znaczy araby mieli bełne prawo zamordowac 600 000 ludzi w WTC kilkaset tysięcy w samym iraku i jajkiś milion w innych zamachach terrorystycznych?

    A może ci w iranie mają pełne prawo wyrabiac sobie broń atomową? No skoro ameryka ma to oni też. Tylko co będzie jak w wybuch tej bomby zostanie zniszczony Nowy Jork i jakieś 11 mln ludzi zginie.

    Sorry ale nie więc to nie Bush jest tutaj winny bo to jest wojna ,która ma na celu obronienie świata przed terrorystami.

    Ja się nie martwie ,ze terroryści giną.

    A żołnierze ,którzy zginęli mieli takie ryzyko zawodowe bo chyba wiedzieli na co się decydują gdy do armii wstępowali.

    A tak kompletnie na marginesie to to nie jest krucjata tylko zwczajna wojna.

    A krucjaty zdażyły się kilka wieków temu i naprwdę nie ma co teraz kościół o nie oskarżac bo ludzie dzisiejsi nie mają na to naj,mniejszego wpływu. Na tej samej zasadzie można powiedziec ,ze skoro twój pra pra dziadek brał udział w tych krucjatach to ty jesteś współwinny.

    Kurt
    Participant
    #42036

    co do czasów krucjat itp. to my teraz żyjemy w XXI wieku i dla nas takie zbrodnie jak krucjaty byłyby nie dopuszczalne zaś cos takiego jak clice (Którego nie ma dziś w użyciu wśród Opus Dei) stało by się dopuszczalnym fanatyzmem religijnym.

    W końcu na Filipinach też są ludzi ,którzy biczują sie biegając po mieście albo przybijając się do krzyża na kilka minut.

    A popularnośc ksiązka zawdzięcza temu ,ze w dzisiejszych czasach ludzie po prostu historii nie znają za to głodni są teorii spiskowych co on umiejętnie wykorzystał. A ,ze straciła na tym Bogu Ducha winna organizacja kościelna czy to obchodzi kogoś? A w szczególności autora?

    Kurt
    Participant
    #42024

    Rany, naprawdę, słabo się robi. Kazdy autor (chyba że ma taką koncepcję) stara się ukazać świat przedstawiony tak, by czytelnik weń uwierzył.

    Przykłady: A. Sapkowski "Wiedźmin", J.R.R. TOlkien "Władca Pierścieni", Frank Herbert "Diuna" ,Stanisław Lem "Cyberiada" .

    A skoro KAŻDY.

    Kurt
    Participant
    #42017

    Co do Matrixa to ja słyszałem o dzieciaku ,który zamordował swoich rodziców a potem popełnił samobójstwo zostawiając po sobie liścik ,że "jest podłączony".

    TO ,ze celice istniało to myślałem ,ze tylko w książce ale widze ,ze nie. Choc ja szukałem tylko na polskich stronach i faktycznie, przepraszam za błąd.

    Co do książki to wg. mnie jest naprawdę kiepsko napisana a czyta się ją jakby autor dalszy ciąg powieści wymyślał podczas pisania jej.

    Co do prawdy to nie wiem jak to jest skonstruowane ale ja po obejrzeniu filmu niemal naprawdę zaczynałem nie lubiec Opus Dei. Widocznie tak działa na ludzi.

    A Brown wydaje mi się specjalnie to zrobił aby zrobic reklamę ksiażce bo kto by tam domyślał sie teori spiskowej czytając o fikcyjnej grupie radykałów nazywajacej siebie "Żołnierze Boga" i walczącej z karabinami w ręku ,oraz okaleczajacymi swoje ciała. O coś takiego nikt by nie robił awantury ale kiedy oczernia się organizajce ,która została powołana by się modlic ,działac charytatywnie (choc w małym stopniu) itp. to to jest to samo jak ojciec imperator rydzyk oczerniał Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Bo jaka różnica?

    A co do faktów to powtarzam: Nie chodzi o to ,że to jest fikcja literacka ale o to ,że autor wmawia wszystkim ,że to nie jest fikcja literacka a wszystko dla lepszej rekalmy.

    Kurt
    Participant
    #42008

    Czyli chwalic książkę może każdy ale krytykowac ją to trzeba mie już wyższe studia, doświadczenie i co najmniej 1000 książek przeczytanych?Nieważne czy coś się nazywa clice czy celice - chodzi o to ,że coś takiego nie istnieje a autr sobie wymyślił bo Opus Dei nie miało żadnych specjalnych zabawek do okaleczania się w prawdziwym świecie.Jak już mówiłem - jeśli ktoś piszę na pierwszych stronach ,ze stosują techniki umartwiania ciała , zaraz potem w samej książce daje jakieś fałszywe informacje ,które są "faktami" to już coś jest nie tak.Jeśli chodzi ci o to czy jstem obiektywny to odpowiem - nie, nie jestem.Książka posiada wiele fałszywych informacji,które wg autora są najszczerszą prawdą. Niszczy wiele lat pracy nad "imidżem" Opus Dei ,które sam Jan Paweł II nie krytykował a nawet uczynił papieską prałaturą personalną. Poza tym przeinaczone jest wiele faktów historycznych i licznie występują błędy literackie a opowiadana historia jest niekiedy tak samo możliwa w prawdziwym świecie jak ta z "Matrixa".

    Kurt
    Participant
    #41991

    Panie Wraith ---> Nie sądze byś ty skończył jakieś wyższe studia nad literaturą aby bronic te ksiązkę więc się nie czepiaj innych ,ze nie mają kwalfikacji jej oczerniac.

    Mój ojciec po przeczytaniu książki stwierdził ,ze co do faktów historycznych woli poczytac encyklopedie a co do powieści kryminalnych woli warsztat Roberta Ludluma.

    I ja się z nim raczej zgadzam. A teraz kilka przykładów kiepskiej akcji w książce:

    - Kompletnie nie rozumiem w jaki sposób profesor (a więc laik w sprawach ucieczek ,pościgów samochodowych czy strzelanin) podczas ucieczki z luwru zaczął myślec o t wykładach na temat liczby Fi ze swoimi studentami czy swoim

    wykładem w więzieniu podczas ,którego dyskutował m. in. o tym czy Leonardo był gejem.

    - Oczywiście --> Przez 556 stron profesor o sophie próbują rozwikłac zagadkę graala wykorzystjąc do teko celu dzieła sztuki ,kody, kryptografie itp. a Langdona nagle "oświeciło" w czasie jakiegoś $#%&# epilogu kiedy położył się do łużka i przemyślał sprawę????

    - Kto z nas nie zaszyfrował by największzej tajemnicy swiata za pomocą dziecinnej gry takiej jak anagramy? I dlaczego do jasnej *&*&% ten autor na 4 ksiązki jakie napisał we wszystkich wyklorzystuje pomysł anagramów??

    I dlaczego w każdej bohaterem jest piękna matematyczka i profesor z jakiejś uczelni? Dlaczego nie może wymyślic czegoś nowego a przynajmniej nowych postaci?

    Teraz błędy historyczne:

    Cytat z mojej książki:

    Opus Dei, papieska prałatura personalna ,to żarliwe religijne stowarzyszenie katolików ,które niedawno było na cenzurowanym po doniesieniu prasowych o indoktrynacji, stosowaniu przymusu oraz niebezpiecznych praktyk umartwiania ciała.

    Ostatnio kosztem 47 milinów dolarów ukończono budowę siedziby Opus Dei przy Lexington Avenue 243 w nowym Jorku.

    Cóż w ozonie przeczytałem ,że te niebezpieczne praktyki umartwiania ciała to m. in. nie jedzenie słodyczy.

    (Prawdziwa torura nie ma co) Za cholerę nie słyszałem o tym czymś takim jak "celice" a szukałem.

    I co to znaczy że "było na cenzurowanym"??? W jaki sensie na cenzurowanym?

    A jeśli te fakty opierają się na "doniesieniach prasowych" to faktycznie znana i poważana prawda, bezapelacyjnie musi tak byc!!!!

    Kurt
    Participant
    #41962

    Czy to oznacza ,że każda kiepska książka jest chroniona przed krytykami ponieważ oni jej nie pisali?

    Już samo to ,że jako czytelnik jemu się nie podobała jest wystarczajacym dowodem.

    A autor popełnił ooooooogromnie dużo błędów z czego wymienie ten najgorszy:

    To ,że coś będzie pod piramidami w luwrze wiedziałem już odkąd autor poświęcił stronę na samym początku ,żeby to opisac.

    Oznacza to ,że książka jest przewidywalna czo czyni ją nudną

    akcja ciągnię się wolno i nie mam pojęcia co Dan Brown się tak uwziął na te Opus Dei ,że aż w dwuch książkach je skrytykował.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 39 total)
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram