Forum Replies Created

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 1,454 total)
  • Author
    Posts
  • Kaleh
    Participant
    #90768

    Terminal nie na wiele się zdał. Ani dane pochodzące ze źródeł Kardazjańskich, ani te spoza nich nie znały osoby o takim imieniu i takim stopniu.- Sondy wysłane. Kontynuujemy skanowanie. Wejdziemy w bezpośrednią bliskość pasa asteroidów za 5 minut.

    Kaleh
    Participant
    #90545

    Okręt ruszył. Statecznie i dostojnie. Zupełnie jakby nie poruszały go nerwy całej załogi. Z bitwy w bitwę. Z jednego kotła, w cholerną, inną kadź. Dobrze, że w kadzi znajduje się lawa, a nie lodowata woda... czegoś takiego Kardazjanie by nie znieśli.- Gul'u! Mam niepokojące odczyty z czujników dalekiego zasięgu. Wynika z nich iż w rejonie znajduje się potężny okręt, którego masa jest na tyle duża by oddziaływać na grawitację w polu asteroidów. Mamy też coś co wygląda jak nieszyfrowana wiadomość z naszej Tongi. Daję ją na wizję... chociaż coś ją strasznie zakłóca. Zupełnie jakby w okolicy działała anomalia radiowa......z dumą.....w walce.... czas by....nowej, wielkiej... Kardazji... Pretor Tharel... władza...- Tracimy ją... wygląda na to jakby przesyłali to na wszystkich dostępnych kanałach.

    Kaleh
    Participant
    #90544

    Sprawa śmierdziała mi na odległość. Nie wiem dlaczego, ale lata służby we Flocie Gwiezdnej wyrobiły we mnie nawyk sprawdzania wszystkiego. Po dwa razy. Po trzy. Czasem, po cztery. Przechwyciłem jeszcze Carsona celem przeszukania magazynów. Miał odszukać broń ciężką jak i lekką. Nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałem o granatach hukowych i broni wysokotorowej. Moździerz, miotacz granatów, coś takiego zawsze przydaje się przy starciach w mieście. Kto wie czy nie będziemy musieli pozorować dłużej niż nam się wydaje. Pole siłowe? Nie ma problemu. Jeżeli brać pod uwagę realizm scenariusza to powinno dać radę wysadzić pobliską stację energetyczną. Ewentualnie przyblokować ją na jakiś czas. Usiadłem i wysłałem propozycję planu do Wolkana. Jeżeli mu to nie odpowiadało... to bath'leth mu w siedzenie. Następnie wszedłem do bazy danych i poszukałem wszelkich informacji odnośnie konferencji... nie wiem skąd wzięła się ta paranoja.

    Kaleh
    Participant
    #90108

    Woda już opada, ale zaczynam się przyzwyczajać do jeziora pod wzgórzem wawelskim. Mam przynajmniej wymówkę by w teren nie jeździć ;)Chociaż kamuflaż by się przydał jak robię badania w podejrzanych rejonach miasta...Ano kopę lat... kurczę to nawet jakaś okrągła moja rocznica :DI dziękuję za powitanie...

    Kaleh
    Participant
    #90082

    Oj powodzi się powodzi... ani na uczelnię ani w teren, wszystko jakoś dziwnie jeździ, albo i nie...Hmmm... czy się znamy? To zależy 😉

    Kaleh
    Participant
    #90072

    Back from outer space...Ostatni rok na obcej, galicyjskiej ziemi to dobry moment na powrót.Pozdrowienia z Krakowa gdzie znów się przelewa...

    Kaleh
    Participant
    #90071

    Meldunek nastąpił dopiero po dłuższej chwili. Dopiero co wyremontowane systemy okrętu nie doszły jeszcze do siebie. - Kurs ustawiony. Pełna moc silników... przypuszczalny czas dotarcia 15 minut...

    Kaleh
    Participant
    #68510

    - Około pół godziny. Zależy od tego czy nasze silniki są już w 100% sprawne, ale ze wsparciem inżynierów powinniśmy w tyle zdążyć.

    Kaleh
    Participant
    #68480

    Drzwi otworzyły się przed Tobą niemal bezszelestnie i wkroczyłeś do przestronnej kwatery ochrony. Brighton spojrzał na Ciebie i w ciszy wskazał Tobie fotel. Spojrzał raz jeszcze na trzymanego padda i położył go na biurku naprzeciw Ciebie, tak abyś mógł przeczytać.Imię i nazwisko: Ingvi EarnshawStopień: bosmanmatOstatni przydział: USS Cemetary HillStatus: Zaginiony- Był jednym z zaginionych podczas eksplozji Cemetary Hill. Pozostaje zatem zadać pytanie skąd się wziął na naszym pokładzie. I dlaczego dosłownie tuż po tym gdy na sali zjawił się admirał nasz bosmanmat wyparował. Dosłownie i w przenośni. Pod wpływem silnego ładunku wybuchowego. Jak się tu znalazł, jak przemycił ładunek i kim w końcu był bo mam wątpliwości czy to na pewno był pan Ingvi. Nawet jeśli komputer twierdzi, że to był na pewno on. Uzyskaliśmy dostęp do komputerów Lee, Trafalgar i Darlington. Flota udostępniła nam również kopię danych z Cemetary Hill. I tu mamy problem kapitanie. Gdyż zapis kamer z waszego okrętu wskazuje nam na to iż pan Earnshaw znajdował się na pokładzie Lee... i chciałbym wiedzieć co pan o tym myśli.Po tych słowach zawiesił głos i spojrzał na Ciebie...

    Kaleh
    Participant
    #68475

    - Nikt nie lubi... - mruknęła Ingrid i spojrzała na CiebieZa moment rozległ się odgłos wywołania i rozbrzmiał meldunek:- Kapitan Moon proszony do centrum ochrony okrętu.

    Kaleh
    Participant
    #68474

    - Możliwe, chociaż tak blisko przekaźnika musieli przechwycić chociaż część pasma niekodowanego. Hideki melduje wejście w pas. Próbują zbliżyć się na odległość transportu do Tongi i stacji... mamy pierwsze meldunki. Bogowie... Tonga włącza pełną moc. Stacja podnosi osłony! Przesyłają wizję. Zameldował błyskawicznie pierwszy. Dowódca Hideki melduje, że wycofuje okręt. Wykrywa impuls skierowany w stronę pasa!Nagle wszystko na pulpicie przybrało kolor bieli.- Kontakt utracony.

    Kaleh
    Participant
    #68248

    - Żebyście wiedzieli - rzekł Andoriański medyk podchodząc do was - Dawno nie mieliśmy takiej imprezy, chyba od czasu bombardowania TG 27. Nie martwcie się jednak, poskładamy was do kupy jak desant piechoty po natarciu. Będziecie jak nowi. Chyba, że podpadniecie ochronie. Wolałbym nie być w skórze tych którzy okażą się winni tego wszystkiego. Miejmy nadzieję, że ich złapią. Kontrwywiad powinien już wiedzieć kto to był. Nie wiem jakim cudem przemycili ich przez granicę i jak niespostrzeżenie Kardazjanie mogli przeniknąć na flagowy okręt... ale będzie to ostatni raz... a przynajmniej mam taką nadzieję. - wylewał z siebie potok słów.

    Kaleh
    Participant
    #68247

    - Wysłane...

    Pozostało tylko czekać. Opóźnienie w łączności może nie było za duże... ale na pewno irytujące. Dopiero po kilkunastu minutach wpatrywania się z oczekiwaniem w pulpit pojawił się meldunek.

    Meldunek a234.1 Zlokalizowano okręt klasy Tonga oraz pozostałości stacji wydobywczej numer 37. Okręt ma wygaszone silniki, działa na zasilaniu awaryjnym. Podtrzymywanie życia w normie. Ślady funkcjonowania rdzenia stacji.

    - Przynajmniej to nasi... ciekawe co tu robią... - mruknął pierwszy - ... zaraz, jest drugi meldunek!

    Meldunek a234.2 Okręt wychodzi z nadprzestrzeni za polem asteroidów. Klasa nieznana. Uzbrojenie: słabe systemy dezruptorów klasy I. Przypuszczalnie transportowiec starego typu

    Kaleh
    Participant
    #68142

    - Jasne - stwierdziła i uśmiechnęła się Ruszyliście przez korytarze okrętu. Całe szczęście daleko nie było, a i zabłądzić się nie dało. Tym bardziej, że towarzyszyła wam większa grupa lżej rannych. Ciekawe jak sobie z tym radzi ambulatorium.- Dosyć... wychodzić... ale już... najpierw ranni, szok pourazowy potem, i nie, nie mam nic przeciwbólowego. Dobiegł was odgłos sprzeczki.- Kończy się wszystko, a repilkatory nie załatwią sprawy. Nie chcę też uzależnić połowy floty od opiatów.- Tylko...- Środki rezerwujemy dla chirurgii i dla pourazówki. Tylko ciężko ranni.- Znowu idą...- Cóż... służba nie drużba. Starszy z rozmawiających wskazał na waszą grupkę i zakomenderował:- Pod ścianę, siądźcie sobie, zaraz się wami zajmą, tylko nie gadać, nie marudzić... sami widzicie co tu mamy, bogowie, nie powiem co zrobię temu, który wprowadził zakaz palenia...

    Kaleh
    Participant
    #68140

    I takie właśnie były. Żadnego ruchu. Nic w polu widzenia. Tylko irytująca bryła przekaźnika i rzadkie meldunki od wysuniętych sił. Pikiety również nic nie meldowały. Wyglądało na to iż agresor rozpłynął się w powietrzu niczym Romulanie na pograniczu z Federacją. Przetarłeś zmęczone oczy. Miałeś powoli dosyć tej ciszy, która nastąpiła po rozprawie ze stacją. Tylko, że taka właśnie była wojna. Czekanie, manewry, często przez wiele dni bez kontaktu z wrogiem.Z zamyślenia wyrwał Cię meldunek:- Nasza czujka w pasie asteroidów wykryła ruch wewnątrz. Wyglądało to jak rozbłysk pyłu na osłonach. Pytają się co robić.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 1,454 total)
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram