Forum Replies Created

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 114 total)
  • Author
    Posts
  • AHM
    Participant
    #58079

    W dniu wczorajszym otrzymaliśmy taką informację od wytwórni Paramount:

    TUTAJ

    Może ona oznaczać koniec naszego projektu !!!

    AHM
    Participant
    #31016

    Stronka fajna, choć na razie bardzo uboga, ale z czasem wspólnymi siłami na pewno się zapełni.

    AHM
    Participant
    #27769

    Dobrze by było aby nazwa była czytelna i wyrazista, coś romulańskiego ale też do przeczytania dla zwykłego śmiertelnika, którego anusz uda się asymilować?!

    AHM
    Participant
    #26712

    Więc przyjmijmy że wszystko było po staremu Worf był cały czas na stacji, nie uczestniczył w misjach Klingońskich krążowników, nie unikał Ezri prze ponad 6mc i wszystko było kolorowo fajnie i tak jak ty to widzisz, myślę że będziesz szczęśliwy i zadowolony a to że mam inne spostrzeżenia, to tylko taki mój nietakt...

    Co do Farrelll, co to znaczy że się wywiązała z umowy??? Chyba nie było założeniem scenarzystów aby uśmiercić Jadzie, i to ty jesteś naiwny myśląc że umowa aktora opiewająca na serial składający się z 7 sezonów, pozwala mu odejść w dowolnie wybranym przez niego momencie, bez konsekwencji. Nie wiem dlaczego uparłeś na teorie anty finansową. Kilka razy na spotkaniach choć by regionalnych ten temat był poruszany i większości fanów za powód odejścia aktorki podaje nieporozumienia finansowe, serwisy też o tym pisały. Więc nie wiem, może ty masz inne informacje i bardziej szczegółowe, chętnie je poznam i uzyskam odpowiedz, życzliwej osoby na zadane pytanie, Dlaczego odeszła.

    AHM
    Participant
    #26645

    ...

    Znudziło się, to trochę za proste, chyba każdy aktor podpisuje wiążącą umowę, i chyba nie do końca można sobie powiedzieć znudziło mi się, zabrać zabawki i iść do domu. I chyba nie przeszło to tak bezboleśnie jak sugerujesz. Co by było jakby każdy aktor przy pierwszym odczuciu znudzenia żegnał się z serialem. Kwestia finansowa też nie była bez znaczenia co może sugerować, brak wspomnień Jej osoby w ostatnim odcinku. Jadzia była „wszechobecnym” bohaterem, który scalał serial, faktycznie pozostali nie byli traktowani po macoszemu, ale komandor była szczególna. I właśnie dlatego po jej odejściu jak sam przyznałeś, serial obniżył lot. Myśl że powinno się zastanowić czy w ogóle mieszać do DS9 Ezri, z mocno naciągniętą historia połączenia Dax z nowym gospodarzem. Może gdy nie dało się uratować postaci Jadzi (Dax) pozwolić jej po prostu umrzeć. Co Worfa od 7x02 do 7x17 jest tylko 7x07 to naprawdę niewiele. Stacja była po prostu za mała dla Worfa i Ezri przynajmniej w wersji którą wybrali scenarzyści. Podczas gdy karmiona nas nowym Daxem, Worf służył gdzieś daleko na Klingońskim statku. Jeśli wybrano taka drogę tych dwóch postaci, to szybciej powinno się zdecydować na kroki w 7x17,18, które w jakiś sposób unormowały stosunki Worfa z Ezri.

    AHM
    Participant
    #26596

    Porównań serialu było już dość sporo, tak wiele jak i dociekań który serial jest najlepszy, ale jak często powtarzam, tyle zdań na ten temat ilu użytkowników forum. Mnie ciekawi i zastanawia jedna rzecz.

    DS9. Dla mnie serial na 4 z plusem. Ciekawa fabuła i przede wszystkim szeroka. Wiele osób uznaje to za defekt DS9, rozwleczone losy coraz to większej liczby bohaterów, uwikłanych w tysiące perypyti. To jednak zagłębia oglądającego w świat ST co pozwala lepiej zżyć się z bohaterami. Sezon I-III to jak by rozgrzewka, prolog przed prawdziwą historią. IV-VI to majstersztyk, wojna z Dominium i jej nowe oblicza, i ciekawie toczące się losy bohaterów. Sezon VII to ... właśnie wielkie rozczarowanie, z wielka dziurą o imieniu Jadzia. Ten serial stał się pusty bez Pani komandor, postać Worfa odsunięta na dalszy plan, Ezrin która na prędce maiła zastąpić Jadzie, swoją osobowością i charyzmą, oscyluje gdzieś w granicach I sezonu. Scenarzyści próbują wtopić Ją w otoczenie DS9 kilkoma odcinkami poświęconymi jej osobie, co daje mierny skutek. Rezultat to kiepski sezon, na pewno odstający od swoich poprzedników, utrata Jadzi i Worfa, który tak naprawdę powraca dopiero pod koniec sezonu. To wszystko psuje całościowy obraz DS9.

    Ale czy musiało się tak stać? Dlaczego Terry Farrell odeszła. Czy tylko z powodów finansowych? Jak naprawdę to wyglądało ?

    AHM
    Participant
    #26177

    I znowu przerwa do 15 kwietnia, przecież w sezonie zawsze była jedna przerwa?

    AHM
    Participant
    #26024

    Wiem co to tłumiki inercyjne, starałem się po prostu zrozumieć zamiar scenarzystów, naginając trochę logikę i założenia fizyki trekowej, ale tym razem chyba przesadzili. Aby lecieć nadświetlną trzeba wytworzyć stabilne pole Warp, a to delikatna sprawa. Jak można wytworzyć stabilne pole Warp lecąc z max prędkością, obejmując jednym polem dwa statki dzięki jednemu rdzeniowi Warp z dyndającym człowiekiem na linie, przecież to bezsens. Nawet w XXIV wiecznym treku wymagałoby to nie lada kombinacji. Mam nadzieje że nie będzie więcej takich "mądrych" pomysłów, bo naprawdę lubię ten serial.

    AHM
    Participant
    #25966

    ...

    SPOILER

    Więc dlaczego wyrwana lina poleciała jak z procy w przestrzeń, mimo iż była otoczona bąblem pola Warp. Jakaś siła musiała na nią działać? Na statku są swoistego rodzaju stabilizatory, które zapobiegają wkomponowaniu ciał ludzkich w ścianę, podczas podróży z prędkości Warp, a poza statkiem? Nawet jeśli pole Warp jest stabilne poza statkiem to chyba nie na tyle żeby sobie spacerować w przestrzeni??

    Swoją drogą przypominają mi się słowa Perisa, dotyczące manewrowania okrętem lecącym z prędkością nadświetlną. Lecieć jak najdłużej nie skręcając. A tu proszę Colambiia robi takie manewry jak szybowiec na niebie!!

    SPOILER

    AHM
    Participant
    #25950

    SPOILERKto oglądał ENT 4x16, bo ja tu czegoś nie rozumiem!!!???Po pierwsze Entek sunie z max prędkością a nawet więcej niż max bo 5,2 Warp, z racji tego że jeśli zwolnią to rozsadzi reaktor ci Klingoni... no i fajnie ale, Archer wpada na pomysł że jedyną osobą która może pomóc jest oczywiści... i tu wszyscy zagadują... Trip. Jednakże pojawia się problem bo Charles jest na Columbii. Jakim cudem okręt Pani kapitan dogania NX-01 w ciągu 30min musiał by mięć nieźle zrasowany silnik???Po drugie co chyba nijak można wytłumaczyć. Na pełnej prędkości Warp, jaką ludzie potrafią osiągnąć włazy NX-01 i NX-02 otwierają się i komandor jak by nigdy nic zjeżdża na linie z Columbii na Enterprise, no ludzie litości!!!Jestem zwolennikiem Entka a co dalej idzie przeciwnikiem jego kasacji, ale jeszcze trochę i się zacznę naprawdę zastanawiać.SPOILER

    AHM
    Participant
    #25791

    Ja jestem najgorszy 53m za pierwszym razem ,brak wprawy ale to chyba ze względu na to że ma na co dzień do czynienia z takimi delikwentami.

    AHM
    Participant
    #25790

    Tam zaraz wielkie zaskoczenie 😉 Kapitan Archer wypowie magiczne slowa: "komputer, zakoncz program" i chorazy Archer wyjdzie z holodeku prosto na calujaca sie pare, Troi i Rikera ;P

    [post="24858"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]

    Kto wie, ciekawe rozwiązanie, od kilku dni słychać o nim, podejrzewa się też wątek temporalny, bądź też Q. Może scenarzyści na koniec chcą jakoś zatrzeć nieścisłości historyczne jakie wynikły między Entkiem a TOS'em i resztą seriali?

    AHM
    Participant
    #25753

    Podobno ostatni odcinek ma być wielkim zaskoczeniem powalającym z nóg, według B&B, w którym zobaczymy Troi i Riker'a. Żeby nie było tak, że dopiero po ostatnim odcinku kiedy Entka zabraknie Ci na górze dojdą do wniosku .... może nie trzeba było go kasować.

    AHM
    Participant
    #25586

    Nie na rozmyślaniu a raczej kombinowaniu i próbach, może zamknął bym się w pokoju bez drzwi i klamek (takim jak są w szpitalach dla psychicznie chorych), bez picia i jedzenia, jest wiele możliwości, chociaż trochę minimalizujących możliwość śmierci, a za te 300zł wykupił bym polisę na życie, można na takiej polisie nieźle zarobić gdy wie się dokładnie kiedy się zginie, no oczywiście zakładając że mój plan oszukania śmierci by się nie powiódł, szkoda tylko że pieniędzmi nacieszyłby się ktoś inny.Na pewno wielu z was oglądało film „Oszukać przeznaczenie”. Zwłaszcza w drugiej części bohaterowie starają się ominąć śmierć, mimo iż wiedzą że czyha za każdym rogiem, walczą z całych sił o swoje życie. Nie spędzają ostatnich chwil z najbliższymi itd. itp. starają się coś zdziałać, coś co uchroniło by ich od śmierci. Koniec może nie jest obiecujący bo prawie wszyscy giną, ale przynajmniej nie można im zarzucić, że nie starali się oszukać przeznaczenia.

    AHM
    Participant
    #25579

    Kupić dużo jedzenia, oddać biednym, zabić kogoś kto szkodzi nam bądź też ludzkości, to trochę oczywiste, i takie filmowe, trzeba spojrzeć znacznie głębiej. Myślę iż mimo że niemożliwe byłoby powstrzymanie śmierci, każdy i tak walczyłby i próbował zapobiec wszelkimi sposobami nadchodzącej zagładzie, i myślę że na tym spędziłby ostatnie chwile życia, nie można się poddawać, ludzie walczą z bardziej błahymi rzeczami choć zdają sobie sprawę że są skazani na porażkę. Pierwsza myśl i wiodąca, skoro wiem kiedy to się stanie to mogę temu zapobiec, nikt rozsądny by się nie poddał, przecież to nasze życie najcenniejsze co mamy do stracenia. Nie wierze że ktoś przy zdrowych zmysłach po prostu usiadłby spokojnie i zastanawiał się co ma zrobić z 300zł, to jest nieracjonalne, nienormalne i nieludzkie, wbrew naturze człowieka. Przy braku widocznych efektów walki o życie mogłoby to nawet doprowadzić do samobójstwa i psychicznego wyczerpania. Jak ktoś wielki kiedyś powiedział "...oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej" Jesteś zdrowym żyjącym spokojnie mieszkańcem naszej planety, nagle ktoś mówi że jutro umrzesz i daje ci 300zł, jedyny i naturalny odruch to kombinowanie ja temu zapobiec.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 114 total)
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram